Nie żyje kolejny kibic, który był na meczu Lech - Legia

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Znicz
/ Znicz
zdjęcie autora artykułu

Kibic, który zmarł po zasłabnięciu na Inea Stadionie nie był jedyną osobą, dla której mecz Lech - Legia skończył się tragicznie. Jak donosi Radio Merkury, nie żyje inny sympatyk futbolu, który podczas spotkania upadł i uderzył się w głowę.

W tym artykule dowiesz się o:

40-letni mężczyzna z poważnym urazem trafił do szpitala przy ul. Przybyszewskiego, gdzie zmarł po kilku dniach.

Sprawę bada poznańska prokuratura. Przesłuchano już kilkunastu świadków. Nie potwierdziła się jednak wersja o upadku z wysokości kilku metrów. Kibica nikt nie popchnął, nie wypadł on również z sektora. Dalsze czynności mają doprowadzić do ustalenia, czy miało miejsce nieumyślne spowodowanie obrażeń realnie zagrażających życiu. W tym celu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Wcześniej zmarł inny kibic, który pojawił się na meczu Lecha z Legią. Mężczyzna zasłabł na trybunach, a reanimacja nie przyniosła skutku.

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Burda david
1.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda poszli tylko na mecz ale jak Legia gra z lech zawsze cos musi się dziac  
Laskowski
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szczere kondolencje dla Rodziny. Kibic (L)egii  
avatar
clorox72
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
pewnie postawili na Amicę....  
avatar
tomexs
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tylko (L) ale szkoda obu chłopaków, w końcu wszyscy jesteśmy z braci kibicowskiej . Dla obu [*].  
avatar
Teddy Boy
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Bez względu na sympatie kibicowskie - szkoda człowieka...