Paweł Brożek wraca po kontuzji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kontuzji w meczu z Estonią doznał <B>Radosław Matusiak</b>, ale trener Wisły Kraków <B>Maciej Skorża</b> może odetchnąć z ulgą. Do składu Białej Gwiazdy wraca bowiem inny napastnik - <B>Paweł Brożek</b> i jest do dyspozycji przed meczem z Widzewem Łódź - pisze Przegląd Sportowy.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bardzo żałowałem, że nie mogłem zagrać w Kielcach, bo spotkanie od początku zapowiadało się bardzo interesująco. Na szczęście zapomniałem o bólu, wracam na boisko. Mecz z Widzewem jest dla nas bardzo ważny. Oczekiwania nie tylko kibiców są bardzo duże i chcemy w końcu wygrać. Musimy jednak pamiętać, że łodzianie walczą o utrzymanie w drugiej lidze i z pewnością łatwo skóry nie sprzedadzą - powiedział Paweł Brożek.

Tymczasem Matusiak przy jednym z wyskoków w meczu z Estonią doznał urazu mięśnia dwugłowego. Piłkarz nie zagra jednak tylko kilka dni i opuści spotkanie z Widzewem Łódź. - Na szczęście mięsień jest tylko naciągnięty. Nie zmienia to faktu, że z Widzewem nie zagram. Ten typ urazu wymaga kilku dni odpoczynku - dodał Matusiak, który w środę strzelił jedną z bramek. Kiedy wróci do składu, to Maciej Skorża będzie miał kłopoty bogactwa i będzie miał duży ból głowy kogo posadzić na ławce rezerwowych.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)