Dwa wielkie hity w Bundeslidze! Niewygodny rywal Bayernu, BVB chce rewanżu za finał

Borussia Moenchengladbach fatalnie rozpoczęła sezon, ale odkąd jej trenerem jest Andre Schubert, spisuje się rewelacyjnie i z ostatniego miejsca w tabeli awansowała na czwarte. Źrebaki w ostatnich latach potrafiły napsuć krwi Bayernowi - w poprzednim sezonie w dwumeczu z mistrzem kraju wywalczyły 4 punkty, wygrywając wiosną na Allianz Arena 2:0. Zespół Pepa Guardioli ma się czego obawiać, zwłaszcza że z powodu kontuzji nie zagrają m.in. David Alaba i Douglas Costa, a prawdopodobnie także Arjen Robben. Pole manewru szkoleniowca jest więc mocno ograniczone. - Przed nami najtrudniejszy mecz wyjazdowy w sezonie - przyznaje wprost Robert Lewandowski.

Trudno przewidzieć, jaką taktykę obiorą na to spotkanie gospodarze. Przeciwnicy Bayernu zwykle okopują się wokół własnego pola karnego i liczą tylko na szybkie kontry. Gladbach mają jednak podstawy, by zagrać nieco ofensywniej, a w ataku pozycyjnym czują się nieźle. Jeśli jednak nie zabezpieczą odpowiednio tyłów, szybko mogą pożegnać się z nadziejami nawet na remis. A w obronie ostatnio radzą sobie przeciętnie (4:2 z Sevillą i 3:3 z Hoffenheim).

Równie interesująco zapowiada się konfrontacja VfL Wolfsburg z Borussią Dortmund, która będzie rewanżem za finał Pucharu Niemiec z 30 maja. Wówczas Wilki z rewelacyjnym Kevinem De Bruyne w składzie wygrały w Berlinie 3:1, teraz lekkim faworytem wydaje się zespół Thomasa Tuchela - mimo że VfL w tym sezonie dotąd zawodził tylko na wyjazdach (u siebie uległ tylko Bayernowi w DFB-Pokal). Żółto-czarni grają znacznie bardziej przekonująco i mają w przodzie fenomenalnego Pierre-Emericka Aubameyanga, a Wolfsburg po odejściu De Bruyne oraz Ivana Perisicia stracił wiele atutów.

Borussia ma nad przeciwnikiem 7 punktów zaliczki i jeśli przynajmniej zremisuje na Volkswagen-Arena, zagwarantuje sobie wicemistrzostwo jesieni. Z drugiej strony brak zwycięstwa dortmundczyków będzie oznaczał, że najlepszym zespołem na półmetku sezonu zostanie Bayern. Dodajmy, że Dieter Hecking nie może skorzystać z zawieszonego za kartki Dantego, którego zastąpi Timm Klose.

5. zespół tabeli zmierzą się z 6. na Stadionie Olimpijskim. Hertha Berlin u siebie jest mocna, ale większy potencjał niewątpliwie tkwi w Bayerze Leverkusen. Sebastian Boenisch spotkanie powinien rozpocząć tym razem na ławce rezerwowych. Schalke 04 Gelsenkirchen to zdecydowany faworyt pojedynku z Hannoverem 96, nawet jeśli ekipa Michaela Frontzecka zaliczyła ostatnio spory progres. Od początku w piątkowy wieczór wystąpi Artur Sobiech. Na miejsce w "11" mogą liczyć także Przemysław Tytoń i Eugen Polanski, z kolei Paweł Olkowski i Łukasz Załuska zasiądą wśród rezerwowych.

Program 15. kolejki Bundesligi i wyniki meczów ligowych z minionych pięciu sezonów:

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.