Roberto Mancini: Ten remis jest niczym zwycięstwo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Inter Mediolan w meczu 25. kolejki Serie A zremisował na San Siro z AS Romą i znacznie przybliżył się do zdobycia kolejnego już tytułu mistrzowskiego. Nerazzurri utrzymali dziesięciopunktową przewagę nad rzymianami.

Szkoleniowiec Roberto Mancini po końcowym gwizdku arbitra nie ukrywał satysfakcji z odniesionego rezultatu.

- Mając na uwadze fakt, jak ten mecz się ułożył, ten remis można uznać za zwycięstwo. Zespół pokazał ogromny charakter. Zdjąłem z boiska Cambiasso, bo miał problem z mięśniami. Tak graliśmy mecz, aby sprawić problemy Romie. Potem straciliśmy bramkę i musieliśmy zmienić naszą strategię. Dziewięć punktów, a na dobrą sprawę dziesięć to sporo.. - powiedział.

Inter jest zdecydowanie lepszy w dwumeczu od rzymian, zatem nawet jeśli Roma na finiszu sezonu zrównałaby się oczkami z mediolańczykami, tytuł powędrowałby w ręce Interu.

Środowy mecz oba zespoły kończyły w dziesiątkę. Inter z powodu kontuzji Maxwella. Defensor Romy Mexes został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę.

Źródło artykułu: