Remis w Mariborze, Ukraina wywalczyła awans na mistrzostwa Europy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / PAP/ANTONIO BAT
/ PAP/ANTONIO BAT
zdjęcie autora artykułu

Remisem 1:1 zakończył się rewanżowy mecz barażowy pomiędzy reprezentacją Słowenii i ekipą Ukrainy. Tym samym nasi wschodni sąsiedzi wywalczyli awans na mistrzostwa Europy.

W pierwszym meczu tych drużyn lepsi byli Ukraińcy. Nasi wschodni sąsiedzi wygrali 2:0 i byli bliżej wywalczenia przepustki na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Słoweńcy nie zamierzali się jednak poddawać i od pierwszego gwizdka ruszyli do ataków. Ich waleczność i bojowe nastawienie było widać już podczas odgrywania narodowych hymnów, a chwilę po rozpoczęciu meczu żółtą kartką ukarany został Bostjan Cesar.

Na boisku byłą nerwowa atmosfera, sędzia w pierwszej połowie pokazał pięć żółtych kartek, doszło również do dwóch przepychanek między zawodnikami obu ekip. Lepiej spotkanie rozpoczęli Słoweńcy, którzy w 11. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Cesara, który najlepiej zachował się w zamieszaniu w polu karnym rywali i z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki.

W poczynaniach gospodarzy widać było więcej pewności, a także pomysły na zakończenie akcji. Tego brakowało Ukraińcom, którzy skupili się głównie na defensywie i przeszkadzaniu rywalom. Nasi wschodni sąsiedzi mieli fragment, w którym przeważali i częściej byli na połowie Słoweńców, ale nie potrafili zakończyć akcji celnym strzałem.

Na początku drugiej połowy lepsze wrażenie sprawili Ukraińcy. W 50. minucie okazję na doprowadzenie do wyrównania miał Jewhen Konoplianka, ale z jego strzałem poradził sobie Samir Handanović. Dla Słoweńców był to sygnał ostrzegawczy i w dalszej fazie meczu nie pozwalali już rywalom na oddawanie groźnych strzałów. Inicjatywę mieli jednak goście, którzy częściej gościli na połowie słoweńskiego zespołu.

Od 70. minuty ponownie groźniejsi byli Ukraińcy, którzy kilka razy starali się zagrozić bramce rywali, ale albo brakowało im skuteczności, albo na posterunku był Samir Handanović. Słoweńcy do końca walczyli o zdobycie drugiego gola. W 74. minucie bohaterem dwumilionowego kraju mógł być Bostjan Cesar, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył piłkę głową. Kapitalną interwencją popisał się Andrij Piatow, który sparował piłkę na kolejny korner.

Im bliżej zakończenia pojedynku, tym więcej było nerwów na boisku. W ostatnich minutach Słoweńcy musieli grać w osłabieniu, gdyż czerwoną kartką ukarany został Miso Brecko. Ukraińcy obronili przewagę z pierwszego spotkania i wywalczyli awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. W dodatku w 7. minucie doliczonego czasu gola zdobył Andrij Jarmolenko i mecz zakończył się remisem.

Słowenia - Ukraina 1:1 (1:0) 1:0 - Bostjan Cesar 11' 1:1 - Andrij Jarmolenko 90+7'

Składy:

Słowenia: Samir Handanović - Miso Brecko, Bostjan Cesar, Branko Ilić, Bojan Jokić, Valter Birsa, Nejc Pecnik (67' Josip Ilicić), Kevin Kampl, Rene Krhin, Milivoje Novaković, Roman Bezjak (68' Zlatan Ljubijankić).

Ukraina: Andrij Piatow - Jewhen Chaczeridi, Wiaczesław Szewczuk, Artem Fedecki, Jarosław Rakickij, Taras Stepanenko, Jewhen Konoplianka (90' Anatolij Tymoszczuk), Serhij Sydorczuk (61' Denys Garmasz), Serhij Rybałka, Andrij Jarmolenko, Jewhen Sełezniow (80' Artiom Krawiec).

Żółte kartki: Bostjan Cesar, Bojan Jokić, Nejc Pecnik, Dejan Lazarović (Słowenia) oraz Jewhen Konoplianka, Serhij Rybałka (Ukraina).

Czerwona kartka: Miso Brecko /90+2 - faul/ (Słowenia).

Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)