Michał Pazdan: Lech zagrał jak z Fiorentiną

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa przegrała na własnym boisku z Lechem Poznań (0:1). - Mieliśmy sytuacje, dominowaliśmy, ale nie mogliśmy wepchnąć piłki do bramki - mówi obrońca wicemistrzów Polski, Michał Pazdan.

Gospodarze gola stracili już w 8. minucie meczu. Po serii błędów warszawiaków sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Kasper Hamalainen. - Później Lech się cofnął. Grał tak samo, jak z Fiorentiną - wyjaśniał po końcowym gwizdku przed kamerami Canal+ Pazdan. - Mieliśmy okazje, staraliśmy się, ale rywal był bardzo dobrze ustawiony.

Reprezentant Polski podkreśla, że jego zespół tego dnia nie odpuścił. - Za wszelką cenę staraliśmy się wyrównać, a później wygrać spotkanie - mówi. - Niestety, są takie mecze, że nie wychodzi. Kurde, co ja mam powiedzieć. Na pewno chcieliśmy...

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
piotruspan661
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ano, kurde, nie wychodziło...