Kazimierz Moskal: Legia? Nie mamy się czego obawiać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Możemy grać z Legią jak równy z równym - mówi przed niedzielnym hitem 4. kolejki Ekstraklasy trener Wisły Kraków [tag=18311]Kazimierz Moskal[/tag].

Biała Gwiazda odwiedzi Łazienkowską 3 w tydzień po pokonaniu Lecha Poznań (2:0). Forma Wisły idzie w górę z tygodnia na tydzień. Krakowianie nieźle zaprezentowali się w pierwszym meczu z Górnikiem Zabrze (1:1), dobrze zagrali w kolejnym z Cracovią (1:1), by w starciu z mistrzem Polski rozegrać już bardzo dobre zawody.

- Od początku mówiłem, że potrzebujemy czasu. Zagramy na Legii z ogromną chęcią zabrania punktów do Krakowa. Z Legią będzie trudniej niż z Lechem? To dwa bardzo wymagające zespoły z dużym potencjałem. Z Lechem graliśmy u siebie i to na pewno nam pomogło. Mecz z Legią to podobna skala trudności, ale jedziemy do Warszawy powalczyć o dobry wynik - mówi opiekun krakowian. [ad=rectangle]

Niedzielny mecz będzie trzecim Wisły przy Łazienkowskiej 3 za kadencji trenera Moskala. W pierwszym Legia szczęśliwie uratowała remis 2:2 po samobójczym trafieniu Bobana Jovicia, a w drugim Wojskowi wygrali skromnie 1:0. - Te dwa mecze pokazały, że nie mamy się czego obawiać. Możemy grać z Legią jak równy z równym. Do umiejętności trzeba dołożyć walkę, bo samymi umiejętności dziś ciężko zdobywać punkty. Stać nas jednak na to, by połączyć agresję z dobrą grą - mówi Moskal.

Lata mijają, a starcia Wisły i Legii to wciąż spotkania, które elektryzują całą Polskę, a każdy kolejny mecz ma swoją historię. - Legia i Wisła to dwie uznane marki. Podchodzimy do siebie ze wzajemnym szacunkiem. Atmosfera na trybunach też sprzyja temu, by spotkania były rozgrywane w dobrym tempie. W obu zespołach są też przede wszystkim zawodnicy, którzy potrafią grać w piłkę. Na takie mecze jak z Cracovią, Lechem i Legią czeka się utęsknieniem. To są pojedynki, które wszystkich ekscytują i serce mocniej bije - tłumaczy trener Wisły.

Legia to jedyny zespół Ekstraklasy, który w trzech pierwszych kolejkach zdobył komplet punktów. Do tego Wojskowi w międzyczasie odnieśli cztery zwycięstwa w el. Ligi Europy, co daje już serię siedmiu kolejnych wygranych. Dla trenera Moskala forma wicemistrzów Polski jest zaskoczeniem? - Jeśli jest zaskoczenie, to tylko przez wzgląd na mecz o Superpuchar Polski, w którym Lech zdecydowanie zdominował Legię i warszawianie nie mieli nic do powiedzenia. Myślę jednak, że trener Berg wyciągnął wnioski z poprzedniego sezonu i nie chce pogubić punktów na starcie, ale to też poniekąd efekt tego, że Legia nie walczy o Ligę Mistrzów, a o Ligę Europy. Legia ma na tyle szeroką kadrę, że może dokonywać zmian. Po pierwszych kolejkach nie należy wyciągać daleko idących wniosków, ale przyjdą dla Legii mecze, w których będzie miała kłopoty.

Źródło artykułu: