Grzegorz Sandomierski: Tak rodzi się zespół

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

- W takich meczach jak ten z Wisłą rodzi się zespół - mówi po zwycięstwie z Białą Gwiazdą bramkarz Zawiszy Bydgoszcz [tag=3649]Grzegorz Sandomierski[/tag].

W czterech meczach po zimowej przerwie niebiesko-czarni zdobyli osiem punktów, a w ostatniej kolejce przełamali trwającą od 17 maja 2014 roku wyjazdową niemoc i pokonali Wisłę w Krakowie 1:0. [ad=rectangle]

- Do rundy wiosennej przystąpiliśmy mocno odmienieni i mogliśmy przepracować z trenerem Rumakiem cały okres przygotowawczy. Od pierwszego treningu w 2015 roku wiedzieliśmy, po co się spotkaliśmy - tabela ciągle przypomina nam o celu - mówi Sandomierski i dodaje: - Musimy nadrabiać straty, bo dobrze byłoby, gdyby było nam co dzielić, a w fazie finałowej różnice się zmniejszą. Sami postawiliśmy siebie w tak trudnej sytuacji, ale nie chcemy odpaść w przedbiegach. Chcemy pokazać przede wszystkim sobie, że potrafimy.

Osiem wiosennych "oczek" Zawiszy to najlepszy wynik w T-ME - żaden inny zespół nie zdobył po zimowej przerwie większej liczby punktów. - Nie możemy popadać w samozachwyt, bo ciągle jesteśmy na samym dnie. Mamy jeszcze wiele punktów do zdobycia, a nikt przed nami nam nie chce "pomóc", bo rywale też punktują, ale od nikogo nie oczekujemy specjalnej pomocy - sami utrzymamy Zawiszę - mówi Sandomierski.

Bydgoszczanie są jedynym zespołem ligi, który w rundzie wiosennej nie stracił jeszcze ani jednej bramki - Sandomierski jest niepokonany w sumie już od 379 minut. Poprawa gry obronnej to największa zmiana na plus w Zawiszy względem rundy jesiennej.

- Jesienią wszystko wpadało, a teraz faktycznie wyglądamy dobrze w defensywie. Z Wisłą przez ostatnie pół godziny graliśmy w "10", a praktycznie nam nie zagroziła w tym czasie. Jako zespół bronimy bardzo dobrze i jako zespół atakujemy dobrze, ale nie możemy się tym zachłysnąć, bo do realizacji celu jeszcze daleka droga. A w takich meczach jak ten z Wisłą, gdy trzeba pracować za dwóch, rodzi się zespół. Na jesień byśmy nie zdobyli nawet punktu w takim spotkaniu - puentuje Sandomierski.

Źródło artykułu:
Zawisza Bydgoszcz utrzyma się w T-ME?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
Z1946B
9.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dość że dobrze broni, to jeszcze całkiem dobrze i mądrze gada! Tak trzymaj Grzegorz!!!