Premier League: Cenna wygrana Liverpoolu FC

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Wygraną Liverpoolu FC na Stadium of Light rozpoczęła się 21. kolejka Premier League. The Reds zwyciężyli skromnie, ale dzięki trzem punktom przekroczyli barierę 30 "oczek" w sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Brendan Rodgers znów pozostawił na ławce rezerwowych nominalnych napastników Mario Balotellego i Rickiego Lamberta. Szansę gry od pierwszej minuty otrzymał Fabio Borini, który był niegdyś na wypożyczeniu w Sunderlandzie.

Już w ósmej minucie Liverpool FC wyszedł na prowadzenie. Przed polem karnym piłkę odegrał Borini, który na dodatek był faulowany, a otrzymał ją Lazar Marković. Serb z kilku metrów wpakował ją do siatki rywali. Dobrze w tej sytuacji zachował się sędzia (nie przerwał gry), chociaż kilka minut wcześniej mógł podyktować "jedenastkę" dla LFC za faul na Markoviciu.

Kolejne minuty należały do gości, którzy dobrze weszli w to spotkanie - kontrolowali przebieg meczu, ale nie tworzyli sobie zbyt wielu okazji strzeleckich.  Po dwóch kwadransach drugiego gola na swoim koncie mógł mieć Marković. Piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki, następnie od bramkarza i wyszła na korner.  [ad=rectangle] The Reds nadal nacierali, lecz nie potrafili już do przerwy podwyższyć prowadzenia. Po zmianie stron za drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną z boiska wyleciał Liam Bridcutt. Liverpool miał już otwartą drogę do zwycięstwa - nie dość że grał w przewadze, prowadził, to jeszcze całkiem nieźle spisywał się tego popołudnia na Stadium of Light.

Tymczasem Sunderland stworzył w 52. minucie okazję, po której futbolówka zatrzymała się na poprzeczce (uderzał Adam Johnson). Szczęście nie uśmiechnęło się jednak do gospodarzy i gol nie padł.

Liverpool nie potrafił udokumentować swojej przewagi i do końca meczu bramki już nie padły. Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem LFC 1:0.

Sunderland - Liverpool FC 0:1 (0:1) 0:1 - Marković 8'

Składy:

Sunderland: Costel Pantilimon - Santiago Vergini, Patrick van Aanholt, Liam Bridcutt, John O'Shea, Wes Brown, Emanuele Giaccherini (77' Will Buckley), Sebastian Larsson, Connor Wickham (77' Danny Graham), Jordi Gomez, Adam Johnson (86' Mikael Mandron).

Liverpool: Simon Mignolet - Jordan Henderson, Alberto Moreno, Mamadou Sakho, Martin Skrtel, Emre Can, Steven Gerrard (46' Dejan Lovren), Lucas Leiva, Fabio Borini (68' Mario Balotelli), Philippe Coutinho, Lazar Marković.

Żółte kartki: Vergini, Bridcutt (Sunderland) oraz Borini, Coutinho, Henderson, Lovren (LFC).

Czerwona kartka: Liam Bridcutt /49' - za drugą żółtą/ (Sunderland).

Sędzia: Craig Pawson.

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Apator Fan
10.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobry mecz.Całkowicie zasłużone zwycięstwo.Należały się nam dwa karne,ale to już nieważne.Markovic się rozegrał,a ludzie go już skreślali .Mówiłem,że tak będzie.10 pkt na 12 w ostatnich Czytaj całość
avatar
Przemek M11
10.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma Wojtka, nie ma komentarzy.