Radja Nainggolan odrzucił atrakcyjną ofertę Liverpoolu i chce zostać w AS Romie

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Według włoskich mediów The Reds kusili czołowego pomocnika Serie A atrakcyjnym kontraktem. Ten jednak odrzucił propozycję i zamierza nadal występować w AS Romie.

AS Roma w połowie roku za 6 mln euro wykupiła połowę karty zawodniczej Radji Nainggolana z Cagliari Calcio. Kwestia współwłasności wkrótce ma zostać rozwiązana i wydawało się, że transfer definitywny Belga do klubu z Wiecznego Miasta jest przesądzony. [ad=rectangle] Początkowo sądzono, że Romie wystarczy 9 mln euro, by nabyć pełnię uprawnień do Nainggolana. Stawka ta jest jednak podbijana przez kluby spoza Włoch, które dostrzegły świetną dyspozycję 26-latka. Jednym z zespołów chcących mieć kreatywnego pomocnika w składzie jest Liverpool FC.

Jak podaje włoskie "Il Tempo", by zwiększyć swoje szanse The Reds zaproponowali Nainggolanowi pensję w wysokości 4 mln euro rocznie, podczas gdy w Romie gracz inkasuje tylko 1,5 mln euro za każdy sezon. Mimo to reprezentant Belgii miał stanowczo odmówić Anglikom, wyrażając chęć dalszej gry dla drużyny Rudiego Garcii.

W pierwszej części sezonu Nainggolan wziął udział w 22 oficjalnych meczach Giallorossich, zdobywając 3 gole i 5-krotnie asystując. Jeśli Romie uda się dobić targu z Cagliari, zawodnik najprawdopodobniej będzie mógł liczyć na znaczną podwyżkę.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Mateusz Szafran
3.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niekoniecznie skoro jest juz ustalone że w Romie będzie miał podwojoną pensje, do tego Roma dalej walczy o mistrzostwo LM w nastepnym sezonie raczej pewna w Poolu sytuacja troche inna liga Czytaj całość
avatar
Unia Pany
31.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nainggolanowi pensję w wysokości 4 mln euro rocznie, podczas gdy w Romie gracz inkasuje tylko 1,5 mln euro za każdy sezon. Mimo to reprezentant Belgii miał stanowczo odmówić Anglikom, wyrażając Czytaj całość
avatar
Apator Fan
31.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Bzdura totalna.Żadne wiarygodne angielskie źródło o nim nie wspominało.Znów wrzucacie brednie ze szmatławców.