Wieczór ładnych goli przy Cichej - relacja z meczu Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na zakończenie 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Ruch pokonał Podbeskidzie 2:0. Piękne gole dla ekipy Waldemara Fornalika zdobyli Roland Gigołajew i Grzegorz Kuświk.

Niebiescy mogli wyjść na prowadzenie już w 2. minucie, gdy po akcji oskrzydlającej piłka dość przypadkowo spadła pod nogi Filipa Starzyńskiego. Ten jednak uderzył z woleja nad poprzeczką. W ogóle początek rywalizacji mógł się podobać. Tempo było niezłe, a oba zespoły grały bez kalkulacji.

Podbeskidzie też postraszyło przeciwnika. Choćby w 17. minucie zimnej krwi zabrakło Tomaszowi Górkiewiczowi, który miał świetną szansę na strzał z ostrego kąta, ale zwlekał tak długo, że w końcu upadł na murawę i nic z tej akcji nie wyszło. [ad=rectangle] Tuż przed przerwą Ruch przeprowadził fenomenalną akcję, która dała mu prowadzenie. Po dośrodkowaniu Starzyńskiego z lewego skrzydła Bartłomiej Babiarz zdołał zgrał piłkę w bardzo trudnej sytuacji do Rolanda Gigołajewa, a ten trafił do siatki soczystym strzałem z woleja, obijając jeszcze wewnętrzną część poprzeczki.

Po zmianie stron Górale próbowali powalczyć o odrobienie strat, lecz szybko przyjęli drugi cios. Daniel Dziwniel nie zdołał zamknąć akcji oskrzydlającej, ale do futbolówki doszedł Grzegorz Kuświk, który najpierw przytomnym zwodem wypracował sobie pozycję, a następnie z kilku metrów nie dał szans Michalowi Peskoviciowi.

Zespół Leszka Ojrzyńskiego mógł nawet uratować remis, jednak w poniedziałkowy wieczór był bardzo nieskuteczny. W doskonałych sytuacjach pudłowali m. in. Bartosz Śpiączka i Wojciech Okińczyc, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych.

Ruch triumfował ostatecznie 2:0. To dla niego czwarte zwycięstwo w sezonie i trzecie na własnym obiekcie. Niebiescy nie opuścili jeszcze strefy spadkowej, ale do zajmującej 14. miejsce Cracovii tracą tylko dwa punkty. Podbeskidzie jest obecnie 9.

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0) 1:0 - Roland Gigołajew 40' 2:0 - Grzegorz Kuświk 55'

Składy:

Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński - Martin Konczkowski, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel, Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński (84' Michał Efir), Roland Gigołajew (88' Marek Zieńczuk), Grzegorz Kuświk (90' Eduards Visnakovs).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Frank Adu Kwame, Damian Chmiel, Artur Lenartowski (64' Bartosz Śpiączka), Anton Sloboda, Sylwester Patejuk (64' Piotr Malinowski), Robert Demjan (76' Wojciech Okińczyc).

Żółte kartki: Filip Starzyński, Roland Gigołajew, Piotr Stawarczyk (Ruch) oraz Anton Sloboda, Bartłomiej Konieczny, Frank Adu Kwame (Podbeskidzie).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Widzów: 3458.

[event_poll=28348]

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Patryk B-B
8.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strzał 87 min. Obrońca -to był jedyny strzał. Pomocnik Lenartowski znów bez formy.Gdy trzba gonić wyniktrener wpuszcza Malinowskiego.Dziwne.  
avatar
kawasaki14
8.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Ruch. Szkoda by zespół z taką historią spadł, ale jest coraz lepiej.