Nadal nie wiadomo, co z Kevinem Friesenbichlerem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kevin Friesenbichler na zgrupowaniu kadry U-21 Austrii doznał kontuzji. Zawodnik powrócił do Lechii Gdańsk, ale nadal nie wiadomo, jak groźny jest to uraz.

Kevin Friesenbichler przebywał na zgrupowaniu kadry U-21 Austrii. W ubiegły piątek napastnik zdobył dwie bramki w towarzyskim starciu z Czechami (4:2). Okazało się jednak, że 20-latek doznał w tym pojedynku kontuzji. Wstępna diagnoza wykazała, że zawodnik uszkodził więzadła poboczne w lewym kolanie. [ad=rectangle] Ofensywy gracz powrócił już do Lechii Gdańsk, ale nadal nie wiadomo dokładnie, jak groźny jest to uraz. - Kevin do nas powrócił, ale na razie nie wiemy nic więcej. Z pierwszej rozmowy wychodzi na to, że uszkodzone nie są więzadła, ale łąkotka. Potrzebne są szczegółowe badania, które pomogą nam w diagnozie - mówił trener biało-zielonych Jerzy Brzęczek.

Austriak w obecnym sezonie zagrał 7 spotkań w barwach gdańskiego klubu i zdobył dwie bramki. Głównie jednak wchodził na boisko z ławki rezerwowej. Napastnik do Gdańska jest wypożyczony do czerwca 2015 roku, ale w Lechii może zostać, gdy klub zdecyduje się na jego wykup.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)