W meczu z Miedzią Juan Calahorro złamał nos

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tak jak już informowaliśmy, Juan Calahorro mimo strzelonej bramki, niezbyt miło będzie wspominał sparingowy mecz z Miedzią Legnica. Hiszpan w tym spotkaniu złamał nos.

Hiszpański obrońca WKS-u w 90. minucie gry kontrolnej z Miedzią (4:4) zderzył się w polu karnym legniczan z jednym z rywali. W wyniku starcia od razu z nosa poleciała mu krew. Zawodnik szybko opuścił murawę, a potem był opatrywany przez klubowych lekarzy. - Martwię się, że Calahorro może mieć kontuzję nosa. Musimy odczekać, na pewno pojedzie do szpitala - mówił opiekun WKS-u, Tadeusz Pawłowski. [ad=rectangle] Pierwszej pomocy zawodnikowi już po zakończeniu potyczki udzielili klubowi fizjoterapeuci, a potem obrońca został przewieziony do Wrocławia. W stolicy województwa dolnośląskiego przeszedł kompleksowe badania diagnostyczne, które wykazały, że doznał złamania nosa bez przemieszczenia.

Calahorro po pierwszej pomocy medycznej /fot. Damian Filipowski
Calahorro po pierwszej pomocy medycznej /fot. Damian Filipowski

Juana Calahorro czeka teraz krótka przerwa od treningów. Klubowy sztab medyczny złożył już zamówienie na specjalistyczną maskę zabezpieczającą, która pozwoli hiszpańskiemu defensorowi na szybszy powrót do zajęć z drużyną.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)