Raków Częstochowa wreszcie zwycięski na wiosnę. Pląskowski: Gra była dotąd dobra, ale brakowało kropki nad "i"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Rakowa Częstochowa po premierowym triumfie na wiosnę nad Stelmetem UKP Zielona Góra mogli odetchnąć z ulgą. – Ciągle brakowało kropki nad "i" – mówi bohater Rakowa, Artur Pląskowski.

Częstochowianie bardzo długo kazali czekać swoim kibicom na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Słabszy początek wiosną sprawił, że podopieczni Jerzego Brzęczka znaleźli się w strefie spadkowej. W sobotnim spotkaniu ze Stelmetem UKP Zielona Góra częstochowianie wreszcie przełamali swą niemoc i pokonali, choć nie bez problemów, zielonogórzan 3:1. Bohaterem Rakowa okazał się napastnik, Artur Pląskowski. - W tej rundzie nie cieszyliśmy się jeszcze ze zwycięstwa. Bardzo długo na to czekaliśmy. Gra z naszej strony była dobra, ale ciągle brakowało kropki nad "i". Wreszcie ją postawiliśmy i to jest najważniejsze - cieszył się autor dwóch bramek dla częstochowskiego zespołu.

Pląskowski skorzystał na absencji najskuteczniejszego strzelca częstochowskiej ekipy, Dawida Retlewskiego, który w sobotę musiał odpokutować karę za nadmiar żółtych kartek. W 11. minucie 20-letni napastnik pięknym strzałem z półobrotu pokonał golkipera gości, Wojciecha Fabisiaka, a w 77. minucie dołożył do swego dorobku drugie trafienie. - Szybko strzelona bramka powoduje, że potem łapie się pewność siebie. Najważniejsze jest jednak to, że w końcu zwyciężyliśmy i mogliśmy wreszcie zaznać smaku zwycięstwa - podkreślał Pląskowski. - Wcześniej wchodziłem z ławki i starałem się dać z siebie jak najwięcej. Teraz akurat zagrałem od pierwszej minuty i zdobyłem dwie bramki. Myślę, że to przekłada się tylko na jakość zespołu.

Częstochowianie dzięki zwycięstwu opuścili strefę spadkową i usadowili się na ósmym, ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli drugiej ligi grupy zachodniej. Częstochowski zespół czeka trudna walka o zachowanie ligowego bytu. Teraz przed ekipą Jerzego Brzęczka dwa wyjazdowe mecze z Gryfem Wejherowo i Ostrovią Ostrów Wielkopolski, a więc bezpośrednimi rywalami uwikłanymi w walkę o utrzymanie. - Podobnie, jak i to spotkanie wspomniane mecze będą bardzo ważne, bo to są nasi sąsiedzi z tabeli. Na pewno będą ciężkie, ale zrobimy wszystko, by przywieźć stamtąd punkty - zapewnia napastnik ekipy spod Jasnej Góry. - Walka będzie się na pewno toczyła do samego końca. Nie ma miejsca na odpuszczanie. Wszyscy są dobrej myśli i wierzę, ze wyjdziemy z tej batalii zwycięsko - puentuje Artur Pląskowski. Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Komentarze (1)
avatar
Aroo
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gryfem ,redaktorzy wspaniali