Robert Lewandowski ponownie trenuje, walka z czasem napastnika Borussii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski po kilkudniowej przerwie wywołanej kontuzją powrócił do zajęć w Borussii Dortmund. Nie jest jednak pewne, czy reprezentant Polski będzie mógł wziąć udział w meczu ligowym.

Robert Lewandowski urazu kolana doznał w spotkaniu z FC Nuernberg rozegranym 1 marca. Z tego powodu wicekróla klasyfikacji strzelców Bundesligi zabrakło w pojedynku reprezentacji Polski ze Szkocją (0:1) oraz meczu ligowym przeciwko SC Freiburg (1:0).

Czy "Lewy" będzie mógł wystąpić w sobotnie popołudnie z Borussią M'gladbach? Jak informują niemieckie media, 25-latek dopiero w środę wznowił treningi po ponadtygodniowej przerwie. Póki co ćwiczył głównie bez piłki i bez obciążeń. W tej samej sytuacji do nasz rodak znajduje się 20-letni napastnik Borussii Dortmund Marvin Ducksch, natomiast Marco Reus nadal leczy uraz i nie bierze udziału w zajęciach.

Lewandowskiego przed pojedynkiem 25. kolejki czeka walka z czasem. Jeśli Polak opuści mecz z Gladbach, ponownie zmniejszy swoje szanse na wywalczenie korony króla strzelców. Pod nieobecność snajpera BVB w 24. serii gier Mario Mandzukić zdobył dwa gole i wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji. Tyle samo bramek co "Lewy" ma w dorobku Adrian Ramos. Cztery dni po pojedynku z Gladbach Borussię czeka mecz Ligi Mistrzów z Zenitem Sankt Petersburg.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
Banda Chuja
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żadna nowość, że w tego typu konstrukcjach najczęściej psują się zawiasy.  
avatar
Nadworny Hejter Wszystkiego
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ważne jest zdrowie, a nie czy strzeli bramkę i zdobędzie koronę. Nic nie jest cenniejszego od zdrowia.  
avatar
Włókniarz Forever
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedawno miałem to samo (no może łagodniejsze). Bolesne, ale szybko przechodzi.  
avatar
Petr83
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
do diabła z tą koroną króla strzelców, niech lepiej się w 100% wykuruje, bo jeśli wróci za wcześnie to może podzielić los Kuby.