Na początek o dużą stawkę - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podbeskidzie i Widzew Łódź spotkaniem w Bielsku-Białej zainaugurują rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy w rundzie wiosennej. Dla obu drużyn to bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie.

Spotkanie przedostatniej z ostatnią drużyną tabeli T-Mobile Ekstraklasy zapowiada się niezwykle interesująco. Zarówno Podbeskidzie Bielsko-Biała, jak i Widzew Łódź przeszły w przerwie zimowej sporą metamorfozę. Wzmocnienia dokonane przez działaczy obu drużyn mają zagwarantować skuteczną walkę o utrzymanie w lidze.

Bielszczanie obok KGHM Zagłębia Lubin byli najgorszą drużyną rundy jesiennej jeśli chodzi o skuteczność. W 21 spotkaniach zdobyli tylko 17 goli i pozyskanie napastników, gwarantujących bramki stało się dla bielskich działaczy priorytetem transferowym. Jan Blazek, Mikołaj Lebedyński oraz Charles Nwaogu mają być receptą na niemoc strzelecką Górali. To solidni napastnicy, z którymi bielscy kibice mogą wiązać nadzieję.

Jak poinformował portal SportoweFakty.pl prezes Wojciech Borecki, klub sondował pozyskanie również napastnika Lecha Poznań Bartosza Ślusarskiego. Ostatecznie do transferu nie doszło. - Skontaktowaliśmy się z piłkarzem i odbyliśmy wstępne rozmowy na temat jego ewentualnej gry w naszej drużynie. Sprawa nie zaszła zbyt daleko, więc z samym Lechem nie rozmawialiśmy - wyjaśnił Borecki.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Ponadto bielskie szeregi zasilili Przemysław Pietruszka, Mateusz Stąporski oraz obrońca ze Słowacji Michal Mravec. Dużego pecha miał Pietruszka, który w trakcie przygotowań nabawił się kontuzji, która wyklucza go z gry na początku sezonu. Uprawniony do gry w polskiej lidze jest już także Maciej Iwański, który ma być kreatorem gry bielszczan. Czy zimowe wzmocnienia pomogą drużynie utrzymać się na kolejny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej? Przekonamy się wiosną.

Łodzianie również dokonali kilku interesujących transferów w przerwie zimowej. Między innymi Widzew zasilili Marcin Kikut, który w ostatnim czasie pozostawał bez klubu, obrońca Yani Urdinov, Xhevdet Gela czy pomocnik Śląska Wrocław Mateusz Cetnarski.

Widzew jako jedyny klub z ekstraklasy w przerwie zimowej nie wyjechał na zgrupowanie za granicę. W sparingach rozgrywanych w kraju łodzianie radzili sobie za to bardzo dobrze, nie ponosząc żadnej porażki.

Dla klubu dobrą informacją był także fakt, iż miasto kwotą 600 tys. złotych zasili budżet klubowy. Czy dzięki wzmocnieniom, poprawie kondycji finansowej klubu oraz dobrze przepracowanej zimie łodzianie "uciekną" z ostatniego miejsca w tabeli i utrzymają się w lidze?

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź / pt. 14.02.2014, godz. 18:00

Przewidywane składy:

Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak, Telichowski - Łatka, Sloboda - Sokołowski, Iwański, Stąporski - Pawela.

Widzew: Mielcarz - Kikut, Nowak, Wasiluk, Uridnov - Gela, Cetnarski, Lafrance, Batrović, Kaczmarek - E.Visnakovs.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź Wyślij SMS o treści PILKA.WIDZEW na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
RTS_gRk
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tylko zwyciestwo RTS tylko zwyciestwo!!!  
avatar
eXpErT
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ruszamy ;) Tyle, że akurat tu nie spodziewałbym się emocjonującego meczu, 0-0 wisi w powietrzu, bo oba kluby będą bały się porażki na początek