Prejuce Nakoulma może jeszcze odejść z Górnika. Jest tego o krok!
Prejuce Nakoulma na pięć miesięcy przed wygaśnięciem umowy z Górnikiem Zabrze może pożegnać się ze śląskim klubem. Burkińczyk - mimo zamkniętego okienka - trafi najpewniej do klubu z... Europy.
Saga wiążąca się z transferem Prejuce'a Nakoulmy trwa od dwóch lat. Od stycznia 2012 roku gotował się do zmiany klubu, ale mimo wielu konkretnych i lukratywnych niejednokrotnie ofert - propozycje odrzucał. Kiedy z kolei zgłaszał się klub z ligi, która by "Prezesa" zainteresowała - klauzula 1,25 mln euro była zawsze dla nabywcy zbyt wygórowana.
Wydaje się, że teraz - na pięć miesięcy przed końcem umowy z Górnikiem Zabrze - reprezentant Burkina Faso zmieni wreszcie barwy klubowe. Oczywiście mając na uwadze jego perypetie z Terekiem Grozny, gdzie zawodnik przeszedł testy medyczne i dogadał szczegóły umowy, by potem zerwać rozmowy niczego nie można przesądzać, ale tym razem ma być inaczej.
Działacze ze Stambułu wiedzą, że jeśli nie uda się porozumieć z Górnikiem tej zimy, to latem będą mogli Nakoulmę przejąć za darmo. Klub z Zabrza takiej ewentualności jednak nie dopuszcza i z pewnością działacze zrobią wszystko, by finalizacja rozmów była pomyślna dla każdej ze stron.