Poniedziałek w Serie A: Kontuzja Buffona, jubileusz Del Piero

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gianluigi Buffon narzeka na uraz prawej nogi, przez co nie zagra przez najbliższych dziesięć dni, Alessandro Del Piero gra dla Juventusu Turyn już od piętnastu lat, Adriano nawet nie chce myśleć o przeszłości, Ricardo Kaka chce pokonać Inter, a Gianluca Zambotta jest przekonany, iż Rossoneri nie znajdują się w kryzysie.

Adriano: Nie chcę nawet myśleć o przeszłości

Adriano powraca. Zawodnik, który ma za sobą fatalny okres, zdaje się odzyskiwać formę sprzed lat. Napastnik Interu Mediolan w spotkaniu Ligi Mistrzów z Panathinaikosem Ateny zdobył dla drużyny piękną bramkę, a kilka dni później w meczu ligowym przeciwko Torino bardzo dobrze rozdzielał piłki na boisku. Piłkarz wierzy, że niebawem będzie jeszcze lepiej.

Napastnik ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w San Paulo. Pobyt w ojczyźnie wyszedł mu na dobre, bo Adriano odbudował się psychicznie. Odzyskał także dobrą kondycję. Z zawodnika nie zrezygnował nowy trener Interu - Jose Mourinho. Portugalczyk dał szansę Adriano, a ten zdaje się ją wykorzystywać.

- Kiedy w meczu z Torino opuszczałem boisko, trener mi powiedział: Jestem naprawdę z Ciebie zadowolony. Nie strzeliłeś bramki, ale grałeś dla drużyny, dla kolegów. Chcę właśnie, żeby tak było. Oto samo prosił mnie Mancini, to prawda, ale czynił to w zupełnie inny sposób. W tym właśnie tkwił problem. Nie chcę jednak mówić o przeszłości. Robi mi się źle na samą myśl o niej... - powiedział Adriano.

Buffon nie zagra przez 10 dni

Gianluigi Buffon nie będzie zdolny do gry przez najbliższych dziesięć dni. Golkiper nabawił się urazu podczas starcia z Cagliari Calcio, przez co już po pierwszej połowie musiał opuścić boisko i został zmieniony przez Austriaka Alexa Manningera.

Bramkarz ma problemy z prawą nogą, przez co nie zobaczymy go na placu gry w pojedynku z Catanią Calcio, Sampdorią Genua i najprawdopodobniej także z BATE Borysów. To na pewno dla Bianconerich spore osłabienie.

Niewykluczone jednak, że Buffon powróci na plac gry już na rywalizację z mistrzem Białorusi. Ten pojedynek będzie dla Starej Damy niezwykle ważny, bowiem Juve nie ukrywa, że w tym sezonie zależy mu przede wszystkim na Champions League.

Jubileusz Del Piero

Napastnik Juventusu Turyn, Alessandro Del Piero stwierdził, że gra w biało-czarnych barwach przez 15 lat kariery, jest dla niego zaszczytem. Napastnik już jest najlepszym strzelcem w historii Bianconerich.

Del Piero, to żywa ikona zespołu ze Stadio Delle Alpi. Jest jej kapitanem, liderem, idolem kibiców i posiadaczem rekordów występów, oraz strzelonych bramek w historii klubu. Do Turynu przybył w 1993 roku z Padovy, i szybko zdołał godnie zastąpić Roberto Baggio.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że spędziłem w Juventusie aż tyle sezonów. Razem przeżywaliśmy cudowne chwile, walkę o czołowe lokaty w Serie A i Lidze Mistrzów, ale i porażki, jak grę w drugiej lidze. Moje małżeństwo z Juve jest idealne i korzystam z każdej sekundy tutaj spędzonej - stwierdził.

Zawodnika chwali również trener ekipy ze stolicy Piemontu, Claudio Ranieri. - Del Piero nie jest wielki, tylko dlatego, że jest utalentowany technicznie. Jego magia polega na profesjonalizmie z jakim podchodzi do swoich obowiązków. Widać, że założenie koszulki Juventusu jest dla niego największą radością ale i odpowiedzialnością. Tacy piłkarze budują historię piłki nożnej - powiedział.

Ricardo Kaka: Pokonamy Inter

AC Milan w środę zmierzy się z Regginą Calcio, ale w szeregach Rossoneri już myślą o Derbach Mediolanu, które zaplanowano na najbliższy weekend. Brazylijczyk Kaka zapewnia, że on i jego koledzy zrobią wszystko, co w ich mocy, by pokonać Inter.

- Wygramy derby dla naszego prezydenta Silvio Berlusconiego - zapowiedział zawodnik. Milan po dwóch porażkach z rzędu w końcu odniósł cenne zwycięstwo. Podopieczni Carlo Ancelottiego w meczu 3. kolejki Serie A wysoko pokonali Lazio 4:1.

- Dla nas sezon dopiero się zaczął. Teraz w środę czeka nas mecz z Regginą, a w niedzielę derby. Tak, Berluconi oczekuje zwycięstwa nad Interem. On jest tu szefem, więc musimy go zadowolić - dodał Brazylijczyk.

Gianluca Zambrotta: Nie ma kryzysu w Milanie

Obrońca AC Milan, Gianluca Zambrotta jest zachwycony występem swojej drużyny w niedzielnym starciu z Lazio Rzym w Serie A (4:1). Piłkarz wydaje się być przekonany, że właśnie w pojedynku z drużyną Biancocelestich, Czerwono-czarni rozpoczęli swój marsz.

Zespół z San Siro kompletnie rozbił rzymskich gości udowadniając, że doniesienia o kryzysie w Mediolanie są mocno przesadzone. Na listę strzelców, po pięknym strzale z 30 metrów wpisał się również wspomniany już Zambrotta.

- Cieszę się, że się przebudziliśmy i pokazaliśmy, że nie jest z nami wcale tak źle. Moja bramka przyszła w odpowiednim momencie, kiedy remisowaliśmy. Udało nam się jednak wyjść na prowadzenie, i wtedy już chyba nic nie mogło odebrać nam zwycięstwa. Podeszliśmy do tego meczu niezwykle skoncentrowani, graliśmy dużo skrzydłami, a to przyniosło efekt - powiedział.

Zambrotta ocenił również występ kolegi z zespołu, Gennaro Gattuso, który wrócił do gry po leczeniu kontuzji. - Jestem pod wrażeniem jego walki w środku pola, pokazał że nigdy się nie poddaje, powinniśmy wszyscy z brać z niego przykład - dodał.

W środę Milan wyjeżdża na mecz do Kalabrii, na mecz z przedostatnią w tabeli Regginą.

Cesare Prandelli: Gilardino liderem

Trener Fiorentiny - Cesare Prandelli określił swojego czołowego strzelca, Alberto Gilardino jako prawdziwego lidera drużyny. Deklaracje te mogą nieco dziwić, bowiem w barwach Violi grywa także Adrian Mutu.

- To nasz cichy lider i wspaniały gracz. Nareszcie odnalazł dawną formę, środowisko w którym dobrze się czuje i wiem, że stać go na coraz wspanialsze występy. W piłce nożnej gole są oczywiście najistotniejsze, ale widzę, że Alberto pracuje ciężko dla całej drużyny. Bardzo cenię go za wkład jaki wnosi w postawę Fiorentiny - stwierdził.

W środę gracze z Florencji wybierają się do Rzymu na mecz z Lazio, które zostało w weekend upokorzone przez AC Milan (1:4). Jak twierdzi trener, plany zespołu nie zatrzymują się jednak na pokonaniu Biancocelestich. - Mierzymy w mistrzostwo Włoch, a w Lidze Mistrzów też chcemy powalczyć. Cieszymy się, że w obu rozgrywkach udanie zaczęliśmy sezon. Teraz musimy kontynuować dobrą passę - kończy.

Źródło artykułu: