Poniedziałek w La Liga: Od 2000 roku Real wydał na napastników prawie 300 mln

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Królewscy w ostatnich trzynastu latach sprowadzili aż dwunastu napastników. Część z nich spełniło pokładane w nich oczekiwania, część jednak zawiodła na całej linii.

Real Madryt wydał na napastników prawie 300 mln

Od 2000 roku Królewscy sprowadzili za darmo tylko dwóch napastników - Emmanuela Adebayora oraz Javiera Saviolę. Z drugiej strony Cristiano Ronaldo kosztował Real aż 94 mln euro, co do dziś pozostaje transferowym rekordem. Portugalczyk jednak już się odpłacił, strzelając 201 bramek w 199 meczach.

Największym niewypałem dziennik Marca określił z kolei Robinho (24 mln). Brazylijczyk spędził w stolicy Hiszpanii trzy sezony i w 132 meczach zaledwie 35-krotnie wpisał się na listę strzelców. Jeśli już klub wydawał pieniądze, najmniej zainwestowano w Gonzalo Higuaina (12 mln) oraz Pedro Munitisa (10,5). Ten pierwszy już w lecie powinien opuścić klub za 2-krotnie wyższą kwotę, a w czasie swojej przygody z Blancos zdobył 121 goli.

Ponadto wciąż graczem Realu pozostaje Karim Benzema (35 mln), a przez klub przewinęli się Michael Owen (12), Antonio Cassano (5,5), Ruud van Nistelrooy (15) i Klaas-Jan Huntelaar (27).

FC Barcelona kupi dwóch bramkarzy?

Taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna, ale dopiero za rok. Victor Valdes zdecydował się wypełnić swój kontrakt z FC Barceloną, a do piłkarskiej emerytury zbliża się Jose Manuel Pinto. W takiej sytuacji Duma Katalonii planuje w następne lato przeznaczyć na wzmocnienie tej pozycji 35 mln euro.

Priorytetem ekipy z Camp Nou ma być Samir Handanović, który z Interem Mediolan ma ważną umowę do 2016 roku i po kolejnym sezonie miałby kosztować 20 mln euro. Do tego włodarze Barcy planują sprowadzić młodego Marca-Andre ter Stegena, za którego chcą zapłacić Borussii M'gladbach 15 mln.

Transferowe ruchy: Najlepszy strzelec drugiej ligi w Celcie, nowy kolega Perquisa

Luis Enrique dokonuje ciekawych transferów w Celta Vigo. Po sprowadzeniu Andreu Fontasa były pomocnik FC Barcelona za milion euro kupił najlepszego strzelca Segunda Division - Charlesa. Brazylijski napastnik zdobył dla UD Almeria, która awansowała w sobotę do najwyższej klasy rozgrywkowej, aż 32 bramki, w tym pięć w ostatnio rozgrywanych play-offach.

Na zasadzie wolnego transferu do Betisu Sewilla trafił z kolei Joan Verdu, który ostatnio występował w Espanyolu Barcelona. Tymczasem wciąż bez nowych graczy pozostaje reprezentant Hiszpanii w Lidze Mistrzów - Real Sociedad. Baskowie mają obecnie na celowniku Enzo Marescę z Sampdorii Genua.

Ponadto hiszpańska prasa komplementuje Sevillę FC w sprawie ściągnięcia Jairo z Racingu Santander. Za 20-letniego skrzydłowego Andaluzyjczycy zapłacili aż 3,5 mln euro, ale podobno znajdował się on w kręgu zainteresowań samej FC Barcelony!

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
LexoN
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kto tą Almerię utrzyma w La Liga, skoro już odszedł ich najlepszy strzelec :D  
avatar
K2 KKS
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kiedy w końcu ludzie zrozumieją, że Ronaldo nie jest napastnikiem? Real gra jednym napastnikiem, więc gdyby Ronaldo był nim, to po kiego ##### byłby im potrzebny Higuain i Benzema, o Moracie al Czytaj całość
LexoN
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Handanović, Reina... cóż za kandydatury. Brać Ter Stegena, albo Muslerę a nie.