W tym artykule dowiesz się o:
Decyzję o przyznaniu Stadionowi Narodowemu w Warszawie finału Ligi Europejskiej podjął komitet wykonawczy UEFA. Nie jest tajemnicą, że wielkim zwolennikiem takiego rozwiązania był prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który lobbował to rozwiązanie u swojego kolegi z boiska, obecnie szefa europejskiej centrali Michela Platiniego.
- Nie muszę chyba mówić, jak ważna i prestiżowa jest to impreza sportowa, która jest promocją Polskiego Związku Piłki Nożnej, miasta Warszawy, naszego kraju, naszej społeczności i kultury narodowej. Żeby dostać możliwość organizacji takich rozgrywek, jak finał Ligi Europejskiej 2015, trzeba mieć wielkie zaufanie wśród kierowniczych gremiów UEFA - przekonuje Boniek.
- To wspaniała impreza dla miasta Warszawy i wszystkich Polaków. Cieszę się bardzo, bo kiedy usłyszeliśmy oficjalny werdykt, to kamień spadł nam z serca. Myślę, że decyzja podjęta przez UEFA nie jest przypadkiem. Dobrą organizacją Euro 2012 udowodniliśmy, że Polska to kraj, który potrafi stawić czoła takim wyzwaniom i robi to dobrze. Zasłużyliśmy na taką nagrodę - dodaje Maciej Sawicki, sekretarz PZPN.
Finał Ligi Europejskiej to druga - po Euro 2012 - europejska impreza piłkarska, która zagości na największym w Polsce stadionie. W 2014 roku finałowa potyczka rozegrana zostanie w Turynie.