Wtorek w Bundeslidze: Klopp wściekły na podopiecznego. "Powinien siedzieć w domu"

Klopp wściekły na Hummelsa

W sobotnim spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen Mats Hummels powrócił do gry po kilkudniowej przerwie spowodowanej chorobą. Stoper Borussii Dortmund w derbowym pojedynku zawiódł na całej linii i po przerwie nie pojawił się już na placu gry. Niemieckie media sugerowały, że Juergen Klopp popełnił błąd, wystawiając nie do końca zdrowego zawodnika, a nie znajdującego się w niezłej formie Felipe Santanę. Trener BVB odpiera zarzuty.

- Najlepiej byłoby, gdyby Hummels, zamiast grać, siedział w domu albo poszedł do lekarza. Prawdą jest, że Schalke zwiększyło swoje szanse z tego względu, że Mats nie mógł normalnie biegać - stwierdził zdenerwowany szkoleniowiec. - Musiałem podjąć jakąś decyzję i wybrałem ryzyko, które nie zawsze popłaca - dodał "Kloppo".

Hummels, grając na Veltins-Arena, doznał urazu i nie będzie mógł występować przez najbliższe cztery tygodnie.

Watzke apeluje o poprawę formy

Borussia w Lidze Mistrzów gra do tej pory jak z nut, ale na krajowym podwórku nie zachwyca. Nierówna dyspozycja zespołu martwi Hansa-Joachima Watzkego. - Jeśli będziemy grać tak jak przeciwko Schalke w pierwszej połowie, nie wygramy już żadnego meczu w Champions League - uważa prezes mistrza Niemiec.

- Musimy starać się dążyć do tego, by grać tak jak przeciwko Szachtarowi Donieck. Wtedy nie będziemy mieć kłopotów z odnoszeniem zwycięstw w Bundeslidze - dodaje Watzke.

Gwiazdor Ligue 1 w Borussii?

Angielskie media poinformowały, że Borussia Dortmund interesuje się Pierre-Emerickiem Aubameyangiem z AS Saint-Etienne. Reprezentant Gabonu rozgrywa fantastyczny sezon: w 27 ligowych występach zdobył 16 bramek i zaliczył 12 asyst, zwracając również uwagę działaczy Chelsea Londyn i Manchesteru City.

Aubameyang, który jest wyceniany na 10 mln euro, to kolejny napastnik łączony z Borussią jako potencjalny następca Roberta Lewandowskiego. Głównym kandydatem do wzmocnienia linii ataku BVB pozostaje jednak Mame Diouf z Hannoveru.

Werder sięgnie po greckiego napastnika?

Ponieważ Joseph Akpala nie spełnił oczekiwań sztabu szkoleniowego Werderu Brema, działacze latem będą chcieli wzmocnić formację ataku. Według prasy kandydatem do zasilenia ekipy Thomasa Schaafa jest Kostas Mitroglou z Olympiakosu Pireus. 25-latek jest wart około 3 mln euro.

- Nie potwierdzamy i nie zaprzeczamy - komentuje spekulacje dyrektor sportowy Thomas Eichin. - Niemcy mają wspaniałą ligę, a Werder to wielki klub z wielkimi nazwiskami - mówi o możliwym transferze Mitroglou, który w tym sezonie strzelił 4 gole w Lidze Mistrzów.

Koniec trenerskiego duetu w Leverkusen?

Gdy w pierwszej części sezonu Bayer Leverkusen kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, duet Sami Hyypia - Sascha Lewandowski był zewsząd chwalony. Począwszy od stycznia w grze Aptekarzy coś się jednak zacięło, a współpraca szkoleniowców przestała układać się harmonijnie.

- Nie jest łatwo - mówi wprost Lewandowski. - Nie wiem, czy nadal wspólnie będziemy prowadzić Bayer w przyszłym sezonie - dodaje Fin. - Na chwilę obecną rozwiązanie z duetem na ławce trenerskiej jest dobre, ale z pewnością taki stan rzeczy nie potrwa przez pięć lat - tłumaczy Rudi Voeller. Jak donosi Bild, wiele wskazuje na to, że w kolejnych rozgrywkach zespół szkolić będzie już tylko Hyypia.

Borysiuk wrócił do gry i nie zawiódł

Po raz pierwszy w 2013 roku Franco Foda wystawił w podstawowym składzie Ariela Borysiuka. Reprezentant Polski zagrał w ustawieniu 4-4-2 u boku Markusa Karla i wypadł korzystniej od niemieckiego pomocnika. Wiele wskazuje na to, że reprezentant Polski na stałe zagości w wyjściowym składzie FC Kaiserslautern.

W poniedziałkowy wieczór Czerwone Diabły zremisowały na wyjeździe 1:1 z Eintrachtem Brunszwik i nadal tracą do wicelidera 11 "oczek". Nad 4. w tabeli FC Koeln drużyna z Fritz-Walter Stadion ma tylko punkt przewagi i nie jest pewna udziału w barażach o Bundesligę.