LE: Obrońca tytułu przegrał u siebie! Niezwykły mecz w Moenchengladbach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Atletico Madryt bliskie odpadnięcia z Ligi Europejskiej! Hiszpanie ulegli Rubinowi Kazań. Rzutem na taśmę z Olympique Lyon zdołał wygrać Tottenham Hotspur.

W tym artykule dowiesz się o:

Hiszpańska dominacja w Lidze Europejskiej dobiega końca? Wiele wskazuje na to, że tak! Na Vicente Calderon sensacyjnie triumfował Rubin Kazań, chociaż Rosjanie przez całą drugą połowę grali w osłabieniu, a Atletico wystąpiło w silnym składzie z Radamelem Falcao na czele. Wynik otworzył Gokdeniz Karadeniz, dobijając strzał Salomona Rondona po nie najlepszej interwencji Sergio Asenjo. W doliczonym czasie gry golkiper gospodarzy stracił głowę i powędrował w pole karne rywali! Rubin wykorzystał to bezwzględnie - szybką akcję celnym strzałem zakończył Pablo Orbaiz i madrytczykom w przyszłotygodniowym rewanżu bardzo trudno będzie odrobić straty.

Co niemiara emocji było na Borussia-Park, gdzie arbiter podyktował aż trzy rzuty karne dla gospodarzy (wszystkie, jak się wydaje, słusznie)! Pierwszego wykorzystał Martin Stranzl, który w drugim przypadku nie zdołał pokonać Federico Marchettiego. Za trzecim razem do piłki podszedł Thorben Marx i się nie pomylił. Piłkarze niemieckiej drużyny dwukrotnie trafiali w słupek bramki Lazio, a w 88. minucie fantastycznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Juan Arango. Rzymianie byli w czwartkowy wieczór zabójczo skuteczni, zdobywając trzy bramki po precyzyjnych dośrodkowaniach w pole karne. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry głową trafił Libor Kozak, sprawiając, że ekipa Vladimira Petkovicia jest faworytem do awansu w kontekście rewanżu.

Popis Garetha Bale'a obejrzeli fani Tottenhamu w pojedynku z Olympique Lyon. Walijczyk rozpoczął od fatalnego pudła w 37. minucie, ale później popisał się dwoma przepięknymi uderzeniami z rzutów wolnych i zapewnił Kogutów cenne zwycięstwo. Francuzi zdołali zdobyć jedną bramkę - przedniej urody gola strzelił Samuel Umtiti - i do awansu potrzeba im wygranej 1:0 na Stade Gerland.

Blisko awansu są Nerazzurri, którym wygraną zapewnił Rodrigo Palacio. Argentyńczyk nie wyszedł w podstawowym składzie, ale już w 10. minucie zastąpił kontuzjowanego Diego Milito. Nie pierwszy raz w tym sezonie przed własną publicznością rozczarowały Newcastle oraz Stuttgart.

Wyniki czwartkowych spotkań Ligi Europejskiej rozpoczętych o godz. 21:

Atletico Madryt - Rubin Kazań 0:2 (0:1)

0:1 - Karadeniz 6' 0:2 - Orbaiz 90+5'

Czerwona kartka: Szaranow /45' za drugą żółtą/ (Rubin).

Tottenham Hotspur - Olympique Lyon 2:1 (1:0)

1:0 - Bale 45' 1:1 - Umtiti 55' 2:1 - Bale 90+3'

Newcastle United - Metalist Charków 0:0

Inter Mediolan - CFR Cluj 2:0 (1:0)

1:0 - Palacio 20' 2:0 - Palacio 87'

VfB Stuttgart - KRC Genk 1:1 (1:0)

1:0 - Gentner 42' 1:1 - Plet 90'

FC Basel - Dnipro Dniepropietrowsk 2:0 (1:0)

1:0 - Stocker 23' 2:0 - Streller 67'

Borussia M'gladbach - Lazio Rzym 3:3 (1:0)

1:0 - Stranzl (k.) 17' 1:1 - Floccari 57' 1:2 - Kozak 64' 2:2 - Marx (k.) 84' 3:2 - Arango 88' 3:3 - Kozak 90+4'

Czerwona kartka: Dias /69' za drugą żółtą/ (Lazio).

Atletico przegrało na skutek katastrofalnej postawy bramkarza: [videa=6TeAP2mngXcW6Qpd]

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
razorback
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zazwyczaj (choć nie jest to regułą) markowe kluby które dobrze się prezentują w lidze odpuszczają sobie "puchar pocieszenia". Stąd ambicje klubów bez historii i porażki znanych marek.  
avatar
Grek Zorba
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a widzieliście jak Viktoria PIlzno rozjechała we Włoszech Napoli? A jak po meczach Ruchu z Viktorią pisałem tutaj, że dawno takiego poukładanego i dobrze rokującego zespołu nie widziałem to mni Czytaj całość
avatar
Barman_
15.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętacie słynny wywód Kołtonia "A dlaczego nie Barcelona?"? W internecie pojawiła się już reakcja Kuby i Piszczka na te słowa :D  http://sportowybar.pl/2525/reakcja-blaszczykowskiego-i-piszczka  
avatar
marco_er
14.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie no, nie pogodzę się z tym... koszmar i tragedia. a mogło być tak pięknie 3:2 i spore szanse w kontekście rewanżu. a tak w Rzymie tylko cud im pomoże  
avatar
Hockley
14.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mam nadzieję, że nie będzie w rewanżach niespodzianek i Atletico oraz Napoli odpadną z rozgrywek.