Zbigniew Boniek: Race nie są niebezpieczne!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Zabranianie odpalania rac jest chore. Powinno się ze strażą pożarną ustalić, na jakich zasadach można ich używać i dopuścić - mówi prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z interia.pl.

Sternik PZPN zdecydowanie potępił karanie za używanie rac na stadionach. - Zabranianie ich jest chore. Powinno się ze strażą pożarną ustalić, na jakich zasadach można ich używać i dopuścić. Proszę mi wierzyć, nie ma w nich nic niebezpiecznego. Na moim sylwestrze wnuki w wieku sześciu i ośmiu lat z tym urzędowały. Nic nikomu się nie stało - powiedział Zbigniew Boniek w rozmowie z interia.pl.

Ostatnio w polskiej piłce głośno było o transferze Arkadiusza Milika do Bayeru Leverkusen. Boniek uważa, że wyjazd w tak młodym wieku reprezentanta Polski do klubu Bundesligi może zahamować jego rozwój. - Pamiętajmy, że dla Bayeru Leverkusen 3,5 mln euro to żaden wydatek. Moim zdaniem lepiej by się stało, gdyby Milik został jeszcze w polskiej lidze, tu mógłby się rozwinąć jeszcze bardziej i za pół roku mógłby być wart sześć milionów euro. 

źródło: [url=http://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-boniek-nie-sprowadze-pilki-na-manowce,nId,766658]interia.pl

[/url]

Źródło artykułu: