Wpadki Mario Balotellego (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency /  / Na zdjęciu: Mario Balotelli
TVN Agency / / Na zdjęciu: Mario Balotelli
zdjęcie autora artykułu

Mario Balotelli to postać nietuzinkowa. Zaskakuje jednak zwłaszcza poza boiskiem. Ma na koncie kilka niezłych "numerów".

1. Man City przygotowywał się do nowego sezonu w USA. Podczas spotkania z Los Angeles Galaxy okazał brak szacunku dla rywala, co widać w filmie poniżej.

2. Manchester City szykował się do meczu w Premier League. Jednak nasz bohater nie chciał siedzieć w domu w nocy z środy na czwartek. Wybrał się zatem do... klubu ze striptizem. Pech chciał, że przyłapali go fotoreporterzy The Sun i kilka fotek zamieścili w gazecie. Balotelli miał "przechlapane" nie tylko w klubie, ale i u swojej partnerki. Musiał się gęsto tłumaczyć.

3. Dzień przed arcyważnym meczem z Manchesterem United Balotelli znów nie mógł spać. Postanowił z okna własnej łazienki... odpalać fajerwerki. Robił to jednak tak niechlujnie, że zapaliły się ręczniki i łazienka stanęła w ogniu. Sytuację uratowała straż pożarna. Piłkarz noc spędził w hotelu.

4. Balotelli ma również problemy ze strojem meczowym...

5. Podczas kwalifikacji do Euro 2012 Balotelli siedział na ławce rezerwowych. Bardzo jednak mu się nudziło i postanowił korzystać z iPada. Nie umknęło to selekcjonerowi i jego dalsza kariera w reprezentacji stanęła pod znakiem zapytania.

6. Media w Wielkiej Brytanii poinformowały, że Balotelli zadurzył się w... kuzynce Wayne'a Rooneya - Holly Henderson. Według modelki miał proponować jej nawet ślub. Postawił warunek - musiała zerwać z jej dotychczasowym zawodem. Ostatecznie do zaręczyn nie doszło.

6. W kalendarzu adwentowym pod datą 1 grudnia pojawia się nasz bohater...

7. To nie koniec romansów Balotellego. Piłkarz przyznał się, że korzystał z usług prostytutki Jennifer Thompson. Ta oceniła, że jest lepszy w łóżku od Wayne'a Rooneya, który także miał okazję skorzystać z jej usług.

8. Ostatnio agent Balotellego Mino Raiola zorganizował spotkanie w domu menedżera Fulham Martina Jola. Włoski napastnik postanowił nie ryzykować i... wynajął taksówkę, która miała zaprowadzić go do Londynu. Jednak jak się okazało, Balotelli nie siedział w środku tego pojazdu, ale jechał swoim Maserati GT całą drogę za taksówką! Włoch wyjawił, że bał się, że się zgubi w Londynie i dlatego wolał nie ryzykować. Za taką pomoc zapłacił 800 funtów, a więc ponad 4000 złotych! Czyżby Balotelli nie słyszał o nawigacji GPS?

9. Balotelli posiada własne poczucie humoru, o czym przekonała się fotoreporterka Manchesteru City.

10. Pewnego razu policja w Wielkiej Brytanii zatrzymała Balotellego. W jego portfelu było 5000 funtów. Na pytanie, po co nosi przy sobie tak dużą kwotę odparł: - Ponieważ jestem bogaty.

11. Włochowi czasami wyraźnie się nudzi. Postanowił więc rzucać z okna w ośrodka treningowego The Citizens lotkami w młodego zawodnika Man City. To nie spodobało się władzom klubu...

12. Kolejny dowód na specyficzne poczucie humoru.

13. Balotelli musi mieć nadmiar wolnego czasu po treningach, ponieważ przerobił ogród w swoim domu na... tor dla quadów.

14. Włoch ma również gest, ponieważ podarował bezdomnemu... tysiąc funtów.

Źródło artykułu: