Bundesliga: Bayer w pogoni za Bayernem, zwycięska asysta Polanskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czwarte zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Bayeru Leverkusen, umacniając się na pozycji wicelidera. Kolejny raz rozczarowało natomiast Schalke, które nie pokonało u siebie Gladbach.

W tym artykule dowiesz się o:

Aptekarze, którzy w 14. kolejce wysunęli się na pozycję wicelidera, mieli sporo szczęścia w meczu z Norymbergą. W pierwszej połowie dogodne okazje zmarnowali Timo Gebhart i Sebastian Polter, a Stefan Kiessling zdobył gola po podaniu Andre Schuerrle znajdując się na spalonym! Po zmianie stron gospodarze zwarli szeregi, prezentowali się już lepiej i trzymali przyjezdnych z dala od własnego pola karnego.

Schalke przez wiele minut przeważało w pojedynku z Gladbach. Koenigsblauen atakowali z pasją, ale nie potrafili sforsować niezwykle szczelnej defensywy gości, a świetnie w bramce spisywał się Marc-Andre ter Stegen. Gdy gol dla ekipy Huuba Stevensa wisiał w powietrzu, Thorben Marx przejął bezpańską piłkę, podał prostopadle do Igora de Camargo, a Belg w sytuacji sam na sam pokonał Timo Hildebranda.

Po bramce otwierającej wynik przebieg meczu nie uległ zmianie - wciąż nacierało Schalke. Gospodarze stworzyli sporo dogodnych sytuacji, jednak zwłaszcza Jermaine'owi Jonesowi brakowało szczęścia. Dopiero w 86. minucie Teemu Pukki wpadł w pole karne i idealnie dośrodkował, a Julian Draxler z najbliższej odległości dopełnił formalności. Zespół z Veltins-Arena w ostatnich 6 kolejkach odniósł tylko jedno zwycięstwo!

FSV Mainz świetnie rozpoczął potyczkę z Hannoverem - w 10. minucie Nicolai Mueller dobił strzał Shawna Parkera. Od tego momentu lepiej zaczęli grać goście i szybko wyrównali za sprawą Christiana Schulza, który po raz pierwszy w sezonie wpisał się na listę strzelców. Tuż po przerwie za zagranie ręką poza polem karnym z boiska usunięty został bramkarz gospodarzy, Christian Wetklo. Die Roten zwietrzyli szansę na 3 "oczka" i przeważali, jednak ostatnie słowo należało do drużyny Thomasa Tuchela: Eugen Polanski, który rozegrał całe spotkanie, dośrodkował w pole karne, gdzie Adam Szalai strzałem głową pokonał Rona-Roberta Zielera. Artur Sobiech pojawił się na placu gry w 88. minucie.

VfB Stuttgart objął prowadzenie w Fuerth po tym, jak strzał Vedad Ibisevicia z rzutu karnego obronił Wolfgang Hesl, a skuteczną dobitką popisał się Shinji Okazaki. Po zmianie stron za ostry faul na Miloradzie Pekoviciu czerwoną kartkę zobaczył Serdar Tasci, ale beniaminek, choć miał swoje okazje, nie potrafił wykorzystać osłabienia Die Schwaben. Podopieczni Bruno Labbadii, choć wciąż prezentują słabą piłkę, awansowali na 7. pozycję.

Warto dodać, że w 17. kolejce 2. Bundesligi pierwszej porażki w sezonie doznał FC Kaiserslautern. Czerwone Diabły uległy 0:1 FC St. Pauli po bramce mającego polskie korzenie Daniela Ginczka, a Ariel Borysiuk opuścił plac gry w 71. minucie. Spadkowicz z Bundesligi rundę jesienną zakończył na 3. miejscu za plecami Eintrachtu Brunszwik i Herthy Berlin.

Wyniki sobotnich spotkań 15. kolejki Bundesligi:

Schalke 04 Gelsenkirchen - Borussia M'gladbach 1:1 (0:0) 0:1 - de Camargo 62' 1:1 - Draxler 86'

SpVgg Greuther Fuerth - VfB Stuttgart 0:1 (0:1) 0:1 - Okazaki 45'

Czerwona kartka: Tasci /53'/ (VfB Stuttgart).

Bayer Leverkusen - FC Nuernberg 1:0 (1:0) 1:0 - Kiessling 37'

FC Augsburg - SC Freiburg 1:1 (1:1) 1:0 - Werner 8' 1:1 - Schmid 29'

FSV Mainz - Hannover 96 2:1 (1:1) 1:0 - N. Mueller 10' 1:1 - Schulz 28' 2:1 - Szalai 89'

Czerwona kartka: Wetklo /49'/ (FSV Mainz).

TABELA ->>>

Źródło artykułu: