Rybus przyczynił się do zdobycia gola, trener niezadowolony z Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch kolejkach ligi rosyjskiej "polski" Terek Grozny ma na koncie aż 4 punkty. W czeczeńskiej drużynie nie błyszczy jednak Maciej Rybus.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozegranym w poniedziałek pojedynku 2. kolejki Premier Ligi Terek Grozny pokonał przed własną publicznością FK Krasnodar 1:0. Bramkę w 18. minucie zdobył Oleg Ivanov, a udział w niej miał Maciej Rybus. To Polak wykonał rzut rożny, po którym ekipa Stanisława Czerczesowa wyszła na prowadzenie.

Rybus, którego kibice Tereka wybrali najlepszym piłkarzem drużyny po rundzie wiosennej minionego sezonu, nie sprostał oczekiwaniom szkoleniowca, który ściągnął reprezentanta Polski z boiska już w 49. minucie. - Rybus nie wyglądał tak dobrze, jak dawniej - stwierdził Czerczesow.

Marcin Komorowski opuścił murawę w 77. minucie, ponieważ narzekał na uraz nogi, którego doznał jeszcze w pierwszej połowie. Piotr Polczak całe spotkanie obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych. Terek awansował na 5. miejsce w tabeli, a w najbliższą sobotę zmierzy się z nie najsilniejsza Ałanią Władykaukaz.

Źródło artykułu: