Artur Gieraga: Każdy gra dla siebie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już tylko tydzień pozostał do inauguracyjnego spotkania pierwszoligowych rozgrywek. Po rocznej nieobecności, na zaplecze ekstraklasy wrócił ŁKS Łódź. Jak wyglądają przygotowania łodzian do sezonu?

W tym artykule dowiesz się o:

- Wszystko wygląda bardzo dobrze. Trener Marek Chojnacki, wraz z całym sztabem szkoleniowym dają z siebie wszystko. Moim zdaniem, nasze przygotowania idą w dobrym kierunku - ocenia Artur Gieraga, zawodnik Łódzkiego KS-u.

Podopieczni Marka Chojnackiego nie najlepiej radzą sobie w meczach sparingowych. Wygrali jak dotąd tylko jeden mecz z uniwersytecką drużyną z USA, to na dodatek strzelają mało goli w meczach towarzyskich. - Sparingi i liga to zupełnie dwie inne rzeczy. Wiadomo, każdy inaczej się stara. Natomiast w lidze, wiadomo, każdy mecz jak o mistrzostwo - mówił defensor ŁKS.

Artur Gieraga jest zadowolony z przygotowań do sezonu
Artur Gieraga jest zadowolony z przygotowań do sezonu

Przygotowania łodzian do nadchodzącego sezonu nie należały do najłatwiejszych. Jedynie garstka z nich miała podpisane kontrakt - w tym Artur Gieraga - a reszta zawodników czekała do minionego piątku, aby związać się kontraktem z łódzkim zespołem. - Nie, myślę, że nam to nie przeszkadzało. Pan prezes obiecał, że do końca przyszłego tygodnia wszyscy będą mieli kontrakty. Chłopaki trzymają go za słowo. Ale każdy gra dla siebie - przyznał ełkaesiak.

W prasie było dużo spekulacji na temat przyszłości defensora łodzian. Gieragą interesowały się zarówno kluby T-Mobile Ekstraklasy, jak i pierwszej ligi. Jednak zawodnik ma podpisany kontrakt w Łodzi do końca przyszłego sezonu i nie mógł odejść za darmo z al. Unii 2. - Jestem sporo lat  w ŁKS-ie i ogólnie, z każdym rokiem jest coraz gorzej. Pan prezes obiecał, ze dostane moje zaległości, moje pensje i trzymam go za słowo. Obiecywał, że będzie lepiej. Zobaczymy - zakończył.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)