Borysiuk wciąż wierzy w Euro

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Wierzyłem i wierzę, że mogę się załapać do kadry. W końcu gram w Bundeslidze i wstydu Polakom ani sobie nie przynoszę - mówi w rozmowie z Super Expressem Ariel Borysiuk, piłkarz FC Kaiserslautern.

- Kontrakt z klubem mam podpisany do 2016 roku. Spadliśmy do II ligi i to jest największy problem. Ale czuję się tu dobrze, trener stawia na mnie. Do końca nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Na razie skupiam się na dwóch najbliższych meczach - przekonuje były piłkarz Legii Warszawa.

- Przełamaliśmy się i chcemy w tych ostatnich meczach pokazać dobrą piłkę. Gramy z Borussią Dortmund i Hannoverem, na tle takich rywali można się pokazać. No i czekam na spotkanie z Polakami z Borussii, żeby im pogratulować mistrzostwa - dodał.

Ariel Borysiuk od jakiegoś czasu gra w pierwszym zespole FC Kaiserslautern i liczy, że doceni to Franciszek Smuda. - Nie tracę nadziei, że znajdę się w gronie powołanych na EURO.

Źródło: Super Express

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
rico-kaboom
24.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ee musiałby wreszcie zacząć grać i to w miarę dobrze. Smuda będzie wolał wziąc Polanskiego i Dudkę i kto go wie kogo tam jeszcze. Borysiuk wskoczy do kadry dopiero na kwalifikacje do mundialu.