Były prezes Wisły: Żyłem w syfie!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piotr Voigt, prezes Wisły Kraków w latach 1991-1994 w rozmowie z Przeglądem Sportowym mówi o tym, w jakich okolicznościach mecz pomiędzy Wisłą a Legią Warszawa w sezonie 1992-1993 został "ustawiony", a on rozstał się z klubem.

Przed ostatnią kolejką sezonu Legia Warszawa i ŁKS Łódź miały po 47 punktów. Regulamin mówił, że o wyższym miejscu w tabeli decyduje lepszy stosunek goli. Legia w ostatniej kolejce podejmowała niezagrożoną spadkiem Wisłę Kraków, a ŁKS zdegradowaną Olimpię Poznań. Legia wygrała 6:0, a ŁKS 7:1. Oba mecze przypominały słabo wyreżyserowane komedie. Po zamieszaniu PZPN anulował wyniki obu spotkań. W efekcie mistrzem Polski został Lech Poznań, a Legia i ŁKS zostały wycofane z rozgrywek europejskich pucharów.

Piotr Voigt był wówczas prezesem Wisły. W czasie meczu wszedł do szatni zespołu i w ostrych słowach powiedział, co sądzi o postawie zawodników. - Mecz z Legią był moją porażką. Pomijając nawet stronę finansowa. W przerwie, jak zobaczyłem, co się dzieje, poszedłem do szatni i powiedziałem: "panowie, pier.... was. Żegnam i dziękuję. Teraz pójdę do spikera, wezmę mikrofon i powiem ludziom, że ich przepraszam i odchodzę z Wisły, bo nie kontroluję tego, co tu się dzieje". I tak powinienem zrobić, ale prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz błagał mnie pod szatnią, żeby bym się wstrzymał, że będzie wstyd. Miałem tego po dziurki w nosie - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Voigt.

Voigt mówi również o tym, jakie niepisane zasady obowiązywały w czasach, gdy był działaczem. - (...) Gdy przyjeżdżał sędzia, to nie było po co wychodzić na boisko, jeżeli wcześniej się mu nie postawiło panienek, nie zaprosiło na wypasioną kolację. Trzeba było zapłacić za hotel, chociaż oni brali delegacje i później to rozliczali. (...) Doskonale już to wiedziałem, zanim zostałem prezesem. Siedziałem w tym syfie i sam byłem tego syfu trybem - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Voigt.

Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Banan z KSG
31.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie a ja uważam że nic się nie zmieniło mogę podać przykład wczorajszego meczu legia wisła nie lubię obu klubów ale sędzia chyba nienawidzi legii po prostu nie mogłem tego oglądać co on gwi Czytaj całość
avatar
Remle
31.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przynajmniej można na wieki wybić Legii nadzieję na to, że będą chcieli otrzymać ten tytuł, który im się nie należy. A z tego co wiem to co kilka lat takie próby podejmowane były i zapewne będą Czytaj całość
avatar
SoBu
31.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie może się nim zająć prokuratura, bowiem sprawa uległa już przedawnieniu...  
Jab
31.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właściwie to powinienem pozwać tych sędziów do sądu za odarcie mnie z wiary w czystość sportu i pewności że najlepszy zwycięża.  
avatar
derek
31.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zajęła się tym już prokuratura?