Ruch Chorzów związał się z Węglokoksem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Poinformowano oficjalnie, że największy importer węgla kamiennego Węglokoks został nowym partnerem strategicznym klubu Ruchu Chorzów. Na razie współpraca obowiązywała będzie do końca sezonu.

Jak zapowiadał kilkanaście dni temu prezes Ruchu Chorzów Dariusz Smagorowicz, Niebiescy podpisali umowę z nowym partnerem strategicznym. Od najbliższego meczu ligowego z Wisłą nad sercem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pojawi się logo Węglokoksu, największego importera węgla kamiennego. - To ważny dzień dla całego Śląska. Decydując się na mariaż ze sportem Węglokoks nie mógł wybrać lepszego partnera. Finalizacja umowy to dowód na to, że liderzy w swoich dziedzinach wiedzą jak wykorzystać zdobywane latami doświadczenie - stwierdził prezes Niebieskich. - Podpisując umowę z Ruchem liczymy nie tylko na umocnienie pozytywnego wizerunku marki firmy na Śląsku i poza jego granicami, ale przede wszystkim na to, że siła pozytywnych emocji, dumy i więzi regionalnych będzie rosła wraz z sukcesami chorzowskich piłkarzy - uzupełnił Jerzy Podsiało, prezes i dyrektor generalny Węglokoksu.

Na razie umowa obowiązuje do końca sezonu. Jesienią zostanie przedłużona. - W połowie sezonu wchodzimy w klub i tak było nam wygodniej. Dalsza współpraca jest przesądzona - tłumaczył Podsiadło. - W gospodarce polskiej funkcjonujemy od sześćdziesięciu lat. Jesienią chcemy wejść na giełdę. Do tej pory w stu procentach jesteśmy firmą skarbu państwa. W najbliższym czasie chcemy zmienić swoją strategię, będziemy się prywatyzowali. Długo zastanawialiśmy się z kim podpisać umowę. Po wielu dyskusjach i spotkaniach wybraliśmy Ruch Chorzów - stwierdził Podsiadło. - Przyjęliśmy koncepcję promocji poprzez reklamę. Pomagając Ruchowi pomagamy również sobie - dodał prezes Węglokoksu i zaznaczył, że w przyszłości koncepcja sponsoringu może ulec modyfikacji. - Wybraliśmy formę, która przyniesie wymierne korzyści Ruchowi. Jest to najstarszy i najbardziej znany klub na Śląsku. Mam nadzieję, że zaczynamy nowy etap kooperacji tego klubu z przemysłem górniczym. Wcześniej Ruch kojarzony był z hutnictwem - uzupełnił i Jerzy Podsiadło, który przekonywał, że jego firmę interesuje współpraca tylko z zespołem bijącym się o najwyższe laury. - Trzecie miejsce nas nie zadowoli. Chcemy walczyć o mistrzostwo Polski i o to, aby zespół walczył z powodzeniem w rozgrywkach europejskich - stwierdził.

Z podpisania umowy przez Ruch zadowolony był również prezydent Chorzowa Andrzej Kotala. - Jest to o tyle ważne, że teraz mogę spokojnie zająć się myśleniem o przebudowie stadionu przy Cichej - stwierdził.

Dodajmy, że kwota umowy nie została podana do publicznej wiadomości. - Na pewno wysokość kolejnej zależna będzie od wyników Ruchu uzyskanych w trwającym sezonie. Mam nadzieję, że chorzowianie zaczną osiągać rezultaty godne tej drużyny i to nie tylko w Polsce, ale i w Europie - zakończył prezes Węglokoksu.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Grek Zorba
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten klub zasłużył na to żeby było normalnie. Ale ważna jest też inna rzecz: teraz mogę spokojnie zająć się myśleniem o przebudowie stadionu przy Cichej - stwierdził prezydent Chorzowa. Może w C Czytaj całość