W tym artykule dowiesz się o:
Organizatorzy meczu o Superpuchar Polski spodziewają się na trybunach około 50 tysięcy widzów. Nie wiadomo jednak, czy spotkanie dojdzie do skutku. Zastrzeżenia odnośnie obiektu dotyczą przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa. Ze względu na fakt, że zagrają w nim Legia Warszawa i Wisła Kraków, konfrontacja została zakwalifikowana jako podwyższonego ryzyka. Spotkanie o Superpuchar Polski ma być pierwszym testem Stadionu Narodowego. To właśnie stanowi problem dla policji. - Dlatego uważam, że przeprowadzenie takiego sprawdzianu podczas spotkania podwyższonego ryzyka, nie jest najlepszym pomysłem - powiedział dla Przeglądu Sportowego komendant główny policji Marek Działoszyński.
Obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa leży po stronie Ekstraklasy S.A., która jest organizatorem meczu. Całą sprawą na jej prośbę zajęli się posłowie. Wszystko wskazuje jednak na to, że decyzja warszawskiego ratusza odnośnie spotkania będzie negatywna. Nie przekreśla to co prawda możliwości rozegrania starcia, bo organizator będzie mógł się odwołać od tej decyzji. Zamieszaniem wokół kwestii bezpieczeństwa zdziwiony jest szef Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler, który przypomina, że stadion 16 grudnia uzyskał pozwolenie na użytkowanie. Innym, ważnym problemem jest jednak to, że murawa na Stadionie Narodowym ma zostać położona 6 lub 7 lutego, czyli na kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem meczu.
Źródło: Przegląd Sportowy
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
