Eugen Polanski: Nie robię tragedii z tego, że nie gram

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Eugen Polanski ostatnio w ogóle nie gra w Mainz. Jest za to regularnie powoływany przez Franciszka Smudę. Reprezentant Polski liczy jednak na to, że wkrótce powróci do składu.

- Nie robię tragedii z tego, że nie gram. Wolę skupić się na ciężkiej pracy, aby udowodnić trenerowi, że to mi należy się miejsce w podstawowym składzie Mainz. Opuściłem trzy mecze, ale będzie sporo okazji, żeby zagrać. Przed nami kolejne mecze Bundesligi, już jutro gramy w Pucharze Niemiec z Hannoverem - powiedział Polanski w rozmowie Super Expressem.

Reprezentant Polski zaprzeczył informacjom, że trener Mainz zdenerwował się na niego za wyjazd do Korei. - To drugie to absolutnie nieprawda. Trener Tuchel chciał, żebym pojechał do Korei, zmienił otoczenie, potrenował u innego szkoleniowca. Zresztą radziłem się Tuchela także w sprawie gry dla Polski. On popierał moją decyzję, wiedział o niej dużo wcześniej, zanim dowiedzieli się dziennikarze - dodał Polanski.

Źródło: Super Express.

Źródło artykułu: