Cracovia zremisowała bezbramkowo z Rużomberokiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Spotkanie z Rużomberokiem miało zostać pierwotnie rozegrane właśnie na stadionie przedstawiciela słowackiej ekstraklasy, ale z powodu obfitych opadów deszcze odbyło się w Dubravie. Jakie wnioski po jego zakończeniu może wysunąć trener Stefan Majewski? Co najmniej dwa - skuteczność nadal jest główną bolączką jego podopiecznych, podobnie jak niefrasobliwa czasami gra formacji obronnej. Na szczęście zwyżkę formy zasygnalizował Marcin Cabaj.

W tym artykule dowiesz się o:

Już po sześciu minutach gry Cabaj dwukrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki, ale też dwukrotnie sędzia główny odgwizdywał pozycję spaloną Słowaków. Cracovia przed przerwą nie potrafiła nawet na moment przejąć inicjatywy i nie wiadomo, jakim wynikiem spotkanie by się zakończyło, gdyby nie Cabaj. Wąski w 20. minucie obronił rzut karny egzekwowany przez Bakos. Jedyną godną odnotowania okazję Cracovia stworzyła w 39. minucie, kiedy to Marek Wasiluk uderzył mocno w krótki słupek bramki Rużomberoka, ale Lubos Hajduch był na posterunku.

Obraz gry nie uległ zmianie także w drugiej połowie. Cabaj bronił jak w transie kolejne strzały z dystansu Słowaków. Co ciekawe, Pasy mogły i tak na koniec wyjść na swoje i zdobyć zwycięskiego gola, ale Michał Karwan trafił piłką w słupek.

Cracovia zremisowała z Rużomberokiem 0:0. Od czwartku piłkarze siódmej na mecie minionego sezonu w tabeli drużyny będą trenować na własnych obiektach przy ulicy Wielickiej.

Rużomberok - Cracovia 0:0

Składy:

Rużomberok: Hajnuch - Maszo, Jurc, Bozok, Zosak, Pilar (40' Lacny), Bakos (68' Balasko), Dubek, Kucka (53' Maslo), Hodur, Majernik.

Cracovia: Cabaj - Kulig, Tupalski, Karwan, Radwański - Wasiluk, Baran, Nowak, Kłus, Szeliga - Moskała.

Żółte kartki: Tupalski, Nowak, Baran (wszyscy Cracovia).

Źródło artykułu: