Dobrze, że oskarżenia padają na mnie - komentarze trenerów po meczu Ruch Radzionków - Dolcan Ząbki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dzięki trzem punktom wywiezionym z Radzionkowa Dolcan Ząbki zrobił duży krok ku utrzymaniu w gronie pierwszoligowców. Ruch z kolei zaliczył trzeci mecz bez zwycięstwa. - <I>Dobrze, że oskarżenia za ostatnie wyniki spadają na mnie, a nie obciążają drużyny </I>- mówił na pomeczowej konferencji prasowej Artur Skowronek.

Robert Podoliński (trener Dolcanu Ząbki): Chciałbym pogratulować swojemu zespołowi bardzo dobrej organizacji gry i skutecznej gry w ofensywie. Punkty wywiezione z Radzionkowa w moim odczuciu mogą być bezcenne, jeśli nadal chcemy liczyć się w walce o utrzymanie. Cieszą bardzo trzy punkty, ale szkoda czerwonej kartki, która trochę nam skomplikowała sytuację. W kolejnych meczach dalej chcemy zmierzać ku realizacji nakreślonego nam celu.

Artur Skowronek (trener Ruchu Radzionków): Gratuluję Dolcanowi zwycięstwa. Przeciwnik dzięki trzem punktom nabierze tlenu i z taką organizacją gry są na pewno pozostania w lidze bliżej. Uczulałem swoich zawodników, że Dolcan zrobi wszystko, żeby w tej lidze się utrzymać i to spotkanie wygrać. Po czerwonej kartce dla rywala w nasze szeregi wkradło się trochę mylnej pewności, że grając w przewadze ten mecz łatwo wygramy. Dolcan bardzo mądrze się bronił i ciężko nam było przebić się przez ten szczelny mur. Nie będę mojego zespołu bronił, bo niepodważalnym argumentem działającym na naszą niekorzyść jest wynik. Dobrze, że oskarżenia za ostatnie wyniki spadają na mnie, a nie obciążają drużyny. To ja w pełni odpowiadam za postawę i wyniki tej drużyny na boisku.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)