Jose Maria Bakero: Nigdy nie myślę, że mógłbym przegrać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatnim czasie Lech Poznań spisuje się poniżej oczekiwań. Nie tylko dorobek punktowy nie jest taki, jak wszyscy oczekiwali, ale przede wszystkim styl gry pozostawia wiele do życzenia. Trener Jose Maria Bakero wierzy, że jego podopieczni w sobotnim meczu z Legią Warszawa zagrają dobrze i sięgną po komplet punktów.

W rundzie jesiennej poznaniacy spisywali się bardzo słabo i na wiosnę mieli gonić czołówkę. W pewnym momencie byli bardzo bliscy znalezienia się na pozycji wicelidera, ale sami kilka razy się potknęli i obecnie zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli. Wokół klubu, a przede wszystkim Jose Marii Bakero zrobiło się bardzo nerwowo. Kibice domagają się dymisji hiszpańskiego szkoleniowca. W ostatnich dniach spotkał on się z prezesem Andrzejem Kadzińskim, ale nie chciał zdradzić szczegółów tej rozmowy. - To spotkanie było naszą osobistą sprawą. Najważniejsze, że po przegranym meczu z Polonią Warszawa porozmawialiśmy z drużyną i zrobiliśmy wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do spotkania z Legią - mówi Hiszpan.

W ostatnich spotkaniach Lech bardzo rozczarowywał. Nie tylko nie wygrywał, ale również grał słabo. Nie potrafił pokonać I-ligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała w Pucharze Polski, ani Polonii Warszawa grając z przewagą jednego zawodnika. - Wobec wielkich drużyn zawsze są spore oczekiwania. Gdy nie udaje się spełnić oczekiwań, to na kluby spada krytyka - dodaje Bakero.

Lech faworytem meczu w Poznaniu ->

Najbliższe dni będą dla Kolejorza kluczowe. Najpierw w sobotę zmierzy się on z Legią Warszawa - jeśli nie wygra, będzie mu bardzo ciężko o miejsce w pierwszej trójce. Z kolei we wtorek odbędzie się rewanżowe spotkanie z Podbeskidziem. Brak zwycięstw w tych meczach może przesądzić o przyszłości Bakero w Lechu, a właściwie jej braku. - Nigdy przed spotkaniem nie myślę, że mógłbym przegrać. Możliwość zasiadania na ławce trenerskiej w tak wielkim meczu to dla mnie zaszczyt - kontynuuje hiszpański szkoleniowiec.

Bakero liczy, że jego podopieczni wreszcie zagrają na miarę swoich możliwości i pokonają Legię. - Oczywiście szanujemy drużynę Legii, bo ma wspaniałych zawodników i trenera z bardzo dużym doświadczeniem, który udowadnia, że jest osobą spokojną. My musimy wykonywać swoją pracę, najważniejsze jest to, żeby wyjść na boisko z respektem dla rywala, ale i z przekonaniem, że jeżeli dobrze wykonamy swoją pracę, to wygramy. Właśnie w ten sposób przepracowaliśmy ostatni tydzień - zakończył Bakero.

Źródło artykułu: