Bundesliga: Lewandowski niezły, ale słabszy niż z Koreą i Białorusią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedawnych meczach kadry Franciszka Smudy Robert Lewandowski wpisywał się na listę strzelców. Po powrocie do Borussii Dortmund rozegrał aż 87 minut w spotkaniu z Werderem Brema, ale gola nie zdobył. Jak występ napastnika ocenili niemieccy dziennikarze?

Bild przyznał Robertowi Lewandowskiemu "3" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki). Takie same noty otrzymała większość graczy BVB. Słabszy był jedynie Kevin Grosskreutz ("4"), a lepsi Mario Goetze i Roman Weidenfeller (po "2").

Również na "3" Lewandowskiego ocenili dziennikarze Der Westen. "Dzięki hat-trickowi z Augsburgiem zachował miejsce w składzie kosztem Barriosa. W Bremie był bardzo waleczny. Jego skuteczna walka ciałem otworzyła drogę do bramki na 1:0" - skomentowano jego występ. Lepsze noty zebrali tylko obrońcy: Mats Hummels, Neven Subotić oraz Patrick Owomoyela.

Najwyższe oceny Polak zebrał od RevierSport. Żurnaliści gazety z Zagłębia Ruhry przyznali Lewandowskiemu "2.5". "W świetnym stylu wywalczył piłkę przy golu na 1:0, ogrywając Naldo i Wolfa. Wygrywał pojedynki indywidualne. Wciąż wywierał presję na rywalach, utrudniając im rozgrywanie piłki. Szkoda, że jego świetna "główka" z 55. minuty przeleciała tuż obok słupka" - komplementują 23-latka. Nieznacznie wyżej oceniono pięciu innych Borussen.

W pojedynku na WeserStadion nie zagrali ani kontuzjowani Łukasz Piszczek, ani obserwujący spotkanie z ławki rezerwowych Jakub Błaszczykowski. Relacja z meczu i gole Ivana Perisicia oraz Owomoyeli są dostępne TUTAJ.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)