Primera Division: Real rozstrzelał się na inaugurację, Ronaldo z hat-trickiem (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Real Madryt nie pozostawił złudzeń swojemu imiennikowi z Saragossy. Królewscy na La Romareda zaaplikowali rywalom aż sześć bramek, choć wynik mógł być znacznie wyższy. Walkę o swoją drugą koronę króla strzelców w Hiszpanii rozpoczął już Cristiano Ronaldo, który 3-krotnie znalazł sposób na bramkarza rywali. Goleadora zabrakło za to w Atletico i Espanyolu. Los Colchoneros bezbramkowo zremisowali z Osasuną, a Los Pericos polegli z Mallorką.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza okazja dla Realu Madryt miała miejsce w 9. minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam źle zachował się Mesut Oezil. Niemiec później pokazał, że znacznie lepiej podaje aniżeli kończy akcje i świetnie znalazł w polu karnym Cristiano Ronaldo, który rozpoczął kolekcjonowanie bramek w nowym sezonie. Chwilę później po rewelacyjnej, błyskawicznej akcji Królewskich niepilnowany na dziesiątym metrze znalazł się Marcelo i podwyższył rezultat.

Dwie bramki podcięły skrzydła Aragończykom, którzy nie potrafili odnaleźć sposobu na jedenastkę wicemistrzów Hiszpanii. Królewscy dość szybko zaczęli bawić się swoją grą, a na gole polowali Ronaldo i Karim Benzema.

Portugalczyk straszył rywali dość słabymi uderzeniami z dystansu oraz przy rzutach wolnych. Z kolei Francuz ponownie pokazał, że w meczach o stawkę zapomina jak się strzela bramki. Były napastnik Olympique Lyon był najskuteczniejszym piłkarzem Blancos w okresie przygotowawczym. Jose Mourinho, jak i sam piłkarz zapowiadali, że będzie to znacznie lepszy sezon aniżeli poprzedni. Już w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii piłkarz nie zachwycił swoich kibiców, a z Saragossą tylko potwierdził, że Santiago Bernabeu potrzebuje jednak nowej bramkostrzelnej "dziewiątki".

Po zmianie stron gospodarze wyszli z większym animuszem, lecz zamiast kontaktowego gola, "setki" zmarnowali Angel di Maria i Benzema. O zwycięstwie po ponad godzinie strzałem z dystansu przesądził Xabi Alonso.

Po bramce linia defensywna miejscowych całkowicie się rozleciała i Blancos zrobili sobie strzelecki trening. Po akcji Ronaldo - Benzema - Di Maria ten pierwszy z najbliższej odległości podwyższył rezultat. Ponadto o swojej wartości przypomniał Kaka. Brazylijczyk, który rozpoczął mecz na ławce, potrzebował zaledwie czterech minut, aby oszukać jednego z obrońców i ładnym strzałem pokonać Roberto. Ostatnie słowo należało do CR7. Król strzelców poprzedniego sezonu (40 bramek) już w pierwszej kolejce rozpoczął wyścig po powtórzenie swojego wyczynu.

Real Saragossa - Real Madryt 0:6 (0:2)

0:1 - Ronaldo 24'

0:2 - Marcelo 28'

0:3 - Alonso 64'

0:4 - Ronaldo 71'

0:5 - Kaka 82'

0:6 - Ronaldo 87'

Składy:

Real Saragossa: Roberto - Abraham (52' Edu Oriol), Paredes, Meira, Da Silva, Juarez - Zuculini (52' Pinter), Barrera (88' Joel), Ponzio - Lafita, Uche.

Real Madryt: Casillas - Ramos, Pepe, Carvalho, Marcelo - Xabi Alonso, Coentrao - Di Maria (71' Callejon), Oezil (78' Kaka), Ronaldo - Benzema (75' Higuain).

Żółte kartki: Meria, Abraham (Saragossa) oraz Carvalho (Real).

Bez sprzedanego Sergio Aguero, szykującego się do odejścia Diego Forlana oraz Radamela Falcao, który wciąż nie ma wszystkich papierów na grę w nowym klubie, Atetico Madryt nie potrafiło pokonać golkiperów Osasuny Pampeluny. Los Rojiblancos dominowali przez większość czasu, ale miejscowi kibice nie zobaczyli niedzielnego popołudnia ani jednej bramki.

Na szczególne brawa zasługiwał Andres Fernandez, który jeszcze w pierwszej części gry zmienił na linii bramkowej kontuzjowanego Asiera Riesgo. Rezerwowy golkiper Osy kilkukrotnie uratował swój zespół przed stratą bramki. Na dodatek gościom pomagały słupki po strzałach Eduardo Salvio i Jose Antonio Reyesa.

Sensacyjnie punkt udało się zdobyć Rayo Vallecano. Beniaminek zremisował na wyjeździe z Athletic Bilbao, a bramkę na wagę oczka zdobył 36-letni Jose Maria Movilla, który stał się najstarszym strzelcem swojego zespołu na pierwszoligowym froncie.

Cenne zwycięstwo osiągnęła Mallorca, skromnie pokonując Espanyol 1:0. Jedyną bramkę zdobył Jonathan de Guzman, który jest jeszcze typowany do zmiany klubu w ostatnich dniach okienka transferowego. W zespole Los Pericos widoczny był brak klasowego snajpera. Jeśli Katalończycy szybko nie znajdą następcy Pablo Osvaldo, mogą mieć spore problemy z trafianiem do siatki.

Wyniki niedzielnych meczów 2. kolejki Primera Division:

Atletico Madryt - Osasuna Pampeluna 0:0

Athletic Bilbao - Rayo Vallecano 1:1 (0:0)

1:0 - Iturraspe 55'

1:1 - Movilla 61'

Real Mallorca - Espanyol Barcelona 1:0 (0:0)

1:0 - De Guzman 61'

Getafe - Levante 1:1 (0:0)

1:0 - Miku 62'

1:1 - Juanlu 77'

Sevilla - Malaga / nd 28.08.2011 godz. 22:00

Bramki Realu Madryt:

Ronaldo na 0:1:

Marcelo na 0:2:

Alonso na 0:3:

Ronaldo na 0:4:

Kaka na 0:5:

Ronaldo na 0:6:

Źródło artykułu: