Grzegorz Bartczak dołączył do Dawida Plizgi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Grzegorz Bartczak to drugi zawodnik Zagłębia Lubin, który w tym tygodniu przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Prawy obrońca podpisał z żółto-czerwonymi trzyletni kontrakt. Dzień wcześniej 4. zespół polskiej ekstraklasy zakontraktował Dawida Plizgę.

- Cieszę się, że Jagiellonia wyciągnęła do mnie rękę, bo byłem w ciężkiej sytuacji. Nie grałem przez ostatnie pół roku, do tego doszły problemy z zawieszeniem, dlatego też jestem bardzo wdzięczny i w Białymstoku mam teraz sporo do udowodnienia - powiedział tuż po parafowaniu kontraktu Bartczak.

Nowy nabytek Jagi nie ukrywał rozczarowania tym, że Zagłębie odstawiło go na boczny tor. - W Zagłębiu grałem praktycznie od dziecka. Przeszedłem tam wszystkie szczeble kariery od juniora, poprzez drugą drużynę aż do pierwszej, gdzie w końcu przyodziałem nawet opaskę kapitana. Moje sukcesy w piłce związane są tylko i wyłącznie z Miedziowymi, dlatego czas najwyższy na zaprezentowanie się gdzie indziej. Nie ukrywam również, że mam żal do klubu za to, jak mnie potraktował. Kiedy Zagłębie zostało karnie zdegradowane do pierwszej ligi, prezesi blokowali mój transfer, choć ubiegały się o mnie silniejsze kluby. Teraz, kiedy sytuacja była odwrotna, bardzo szybko mnie przekreślono i łatwo się pozbyto - stwierdził nowy obrońca Jagiellonii.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)