Tomasz Magdziarz: Wbrew pozorom mecz w Polkowicach miał stawkę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na zakończenie sezonu Górnik Polkowice i Warta podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. Kapitan poznaniaków Tomasz Magdziarz nie jest do końca zadowolony z tego wyniku, bo jego drużyna spadła na 7. miejsce w tabeli.

Pojedynek nie obfitował w nadmiar sytuacji strzeleckich, tempo również nie było porywające. - Z perspektywy trybun możliwe, że mecz wyglądał nieco "piknikowo". Nie było jednak tak, że nie walczyliśmy o nic. Zamierzaliśmy utrzymać pozycję nad Pogonią Szczecin w ligowej tabeli. To się niestety nie udało. Górnik postawił nam twarde warunki i nie zdołaliśmy odnieść zwycięstwa - powiedział Tomasz Magdziarz.

Końcówka sezonu nie była w wykonaniu Warty najlepsza (domowa porażka z Kolejarzem Stróże i remis w Polkowicach). Kapitan poznaniaków jest nieco zmartwiony tą sytuacją, bowiem w świadomości kibiców psuje ona obraz udanej rundy. - Dziwią mnie komentarze internautów, którzy po spotkaniu z Kolejarzem deprecjonowali nasze wyniki. Pomimo że mówi się, iż jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz, to prawdziwy kibic pamięta walkę przez cały sezon. Nie należy oceniać zespołu tylko przez wzgląd na ostatnią potyczkę.

W minionych rozgrywkach "Madzi" zaliczył 24 występy na zapleczu ekstraklasy, ale nie udało mu się zdobyć gola. Ten dorobek mógłby być okazalszy, gdyby nie poważna kontuzja, którą doświadczony pomocnik leczył na początku rundy wiosennej.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)