W tym artykule dowiesz się o:
Fabio Capello zaskoczył zestawieniem formacji ataku. Od 1.minuty z przodu wystąpił tercet Darren Bent - James Milner - Theo Walcott, a poza meczową "18" znaleźli się Jermaine Defoe i Peter Crouch. W środku pola nieoczekiwanie pojawił się Scott Parker. Grający o przedłużenie szans na awans do finałów Helweci nie zamierzali się bronić i często gościli w polu karnym Joe Harta. Ich wysiłki przyniosły efekt w 32. minucie, gdy niezbyt mocne dośrodkowanie Tranquillo Barnetty z rzutu wolnego minęło obrońców i zupełnie zaskoczyło golkipera ManCity.
Po chwili Synowie Albionu przeżyli deja vu! Tym razem Barnetta uderzył z wolnego nieco mocniej, a piłka wpadła nie przy długim, a krótkim słupku. Pomocnik Bayeru Leverkusen zobaczył, że Hart jest źle ustawiony i umieścił piłkę w siatce pomimo ostrego kąta. Anglicy odpowiedzieli natychmiast - Johan Djourou ewidentnie sfaulował przed własną bramką kolegę z Arsenalu, Jacka Wilshere'a. "11" nie zmarnował Frank Lampard, choć Diego Benaglio wyczuł intencję gracza Chelsea.
W przerwie Capello posłał w bój Ashley'a Younga i był to strzał "10". Po 5 minutach gry skrzydłowy Aston Villa mierzonym płaskim strzałem z linii pola karnego w długi róg doprowadził do wyrównania. Świetnie w tej sytuacji piłkę zgrał Leighton Baines. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy, ale w 65. minucie Bent przegrał pojedynek z Benaglio, a chwilę później, ku rozpaczy kibiców, spudłował z 8 metrów do pustej bramki po akcji Younga.
W końcówce bojowo usposobieni piłkarze Ottmara Hitzfelda skutecznie, choć momentami nieco szczęśliwie, bronili się, wyprowadzając szybkie kontry. Te neutralizowali jednak John Terry wespół z Rio Ferdinandem. W doliczonym czasie gry bohaterem mógł zostać rezerwowy Admir Mehmedi, lecz uderzył tuż obok słupka. Po chwili piłkę "meczową", trafiając w boczną siatkę, zmarnował Stuart Downing. Ostatecznie sensacyjni pogromcy Hiszpanów z mundialu zdobyli cenny punkt, ale, jeśli Czarnogóra pokona Bułgarię, ich szanse na zajęcie przynajmniej 2. miejsca i tak będą iluzoryczne.
Zespół Dicka Advocaata, który w marcu zaledwie bezbramkowo zremisował w Erewaniu, przeżył zimny prysznic, gdy w 25. minucie po świetnej kontrze Igora Akinfiejewa pokonał pochodzący z Brazylii Marcos Pizzelli. Riposta Rosjan była natychmiastowa - celny strzał Romana Pawluczenki. Snajper Tottenhamu Londyn dopiero się jednak rozkręcał. Po przerwie 29-latek najpierw wykorzystał centrę Ivana Siemszowa, by w 73. minucie zamienić na gola rzut karny podyktowany za faul na Juriju Żyrkowie. W defensywie Ormian, którzy nie stracili szans na wyjazd do Polski i na Ukrainę, cały mecz rozegrali Lewon Hajrapetjan (Lechia) oraz Robert Arzumanjan (Jagiellonia).
Grupa B:
Rosja - Armenia 3:1 (1:1)
0:1 - Pizzelli 25'
1:1 - Pawluczenko 26'
2:1 - Pawluczenko 59'
3:1 - Pawluczenko 73' (k.)
Grupa G:
Anglia - Szwajcaria 2:2 (1:2)
0:1 - Barnetta 32'
0:2 - Barnetta 35'
1:2 - Lampard 37' (k.)
2:2 - Young 50'
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
