Hop - Bęc po 17. kolejce I ligi

HOP

GKS Katowice: Piłkarze ze Śląska w Szczecinie walczyli do samego końca. Przegrywali z Pogonią już 1:3, a ostatecznie udało im się zwyciężyć 4:3. Charakter, zawziętość, gra do końca staje się chyba wizytówką katowiczan, którzy z Flotą Świnoujście też przegrywali, a ostatecznie zwyciężyli 5:3. Tak grającą Gieksę chcą oglądać jej fani. Podsumowując - dziewięć bramek w dwóch meczach, trzy zwycięstwa z rzędu. Brawo. Kibice chyba żałują, że przyszła przerwa zimowa.

Charakter Piasta Gliwice: Zespół jest ewidentnie bez formy, bo prezentuje się na boisku fatalnie, a mimo to wygrał trzeci mecz z rzędu. Piłkarze Marcina Brosza kolejny raz udowodnili, że każde spotkanie jest do wygrania, jeśli się tylko bardzo chce.

Marek Motyka: Prowadzony przez niego Kolejarz w dwóch ostatnich kolejkach zdobył cztery punkty i choć na półmetku sezonu plasuje się w strefie spadkowej, to nikt w Stróżach nie ma wątpliwości, iż na wiosnę beniaminek powalczy jeszcze o ligowy byt. Wszak Pogoni Szczecin i klubowi z Niecieczy ustępuje jedynie gorszym bilansem bramkowym, a do bezpiecznej lokaty traci dwa oczka. - Walczymy o utrzymanie. Co by się udało ugrać więcej, to byłaby wielka satysfakcja. Nie bujajmy w obłokach, zróbmy najważniejszą rzecz, czyli to utrzymanie. To jest nadrzędny cel, który sobie założyliśmy - mówił szkoleniowiec w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. Może uda się utrzymać Kolejarza?

BĘC

Pory i daty meczów: Wiadomo, że I liga nie ma takiego wymogu, jak sztuczne oświetlenie, ale piątek, godzina czy to 12:00 w przypadku spotkania Dolcan - Odra, czy 13:00 w przypadku hitu kolejki, jest katastrofalnym błędem PZPN. Można było tą kolejkę rozegrać tydzień później, jeżeli mamy już na uwadze wybory. Teraz zawodników czeka ponad 100 dni wolnego, bo runda wiosenna rusza dopiero 5 marca...

Frekwencja: Nie będziemy się dużo rozpisywać, bo nie ma to większego sensu. Wystarczy spojrzeć na to, ile osób oglądało poszczególne pojedynki. Jedynie mecz Podbeskidzia oglądała przyzwoita liczba fanów. Już w II lidze więcej osób wybiera się na stadiony.

Artur Płatek: Od dwóch porażek rozpoczął swoją przygodę z Pogonią Szczecin były trener Jagiellonii Białystok i Cracovii. Szczególnie może boleć ta ostatnia porażka z Gieksą, kiedy to szczecinianie dali sobie w pięć minut wyrwać trzy punkty. Bez względu na aurę zima w Szczecinie będzie gorąca...