Poniedziałek w Premier League: Wygrali dla Ancelottiego, najgorszy start Liverpoolu od ponad 50 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Chelsea Londyn pokonała Arsenal Londyn 2:0 i zdaniem asystenta Carlo Ancelottiego, zawodnicy zwycięstwo dedykowali swojemu menedżerowi. Tymczasem Liverpool po siedmiu kolejkach Premier League zajmuje miejsce w strefie spadkowej. To najgorszy start The Reds od ponad 50 lat. Natomiast piłkarz Newcastle United Hatem Ben Arfa doznał podwójnego złamania nogi w niedzielnym meczu Premier League z Manchesterem City. Francuza czeka teraz długa przerwa. Z kolei Fabio Capello zaskoczył wszystkich powołując do reprezentacji Anglii Kevina Daviesa z Boltonu Wanderers.

Wygrali dla Ancelottiego

W środę wieczorem Carlo Ancelottiemu zmarł ojciec. Włoch wrócił do kraju, aby pochować go. W niedzielę The Blues wygrali z Arsenalem Londyn 2:0, a po spotkaniu Ray Wilkins, asystent Ancelottiego, przyznał, że zawodnicy chcieli zwyciężyć dla swojego bossa.

Wilkins zabrał głos również na temat Arsenalu: - To jeden z zespołów, którego się obawiam, ponieważ mają umiejętności, aby długo przetrzymywać piłkę.

Najgorszy start Liverpoolu od ponad 50 lat

Steven Gerrard, Fernando Torres, Jose Reina czy inne gwiazdy Liverpoolu nie gwarantują dobrych wyników. The Reds w niedzielę doznali kolejnej szokującej porażki, tym razem ulegając Blackpool 1:2 i to na Anfield.

To najgorszy start sezonu Liverpoolu od ponad 50 lat. Kibice widzą winnego - jest nim Roy Hodgson, nowy menedżer The Reds. Były selekcjoner reprezentacji Finlandii mówi tylko "początek sezonu nie jest do zaakceptowania".

- Jesteśmy bardzo, bardzo niezadowoleni po czterech domowych meczach i trzech wyjazdowych. Mamy tylko sześć punktów i to nie jest do zaakceptowania - powiedział Hodgson.

Van der Sar chwali Ferdinanda

W drugim kolejnym meczu Manchester United nie stracił bramki. W obronie grał Rio Ferdinand, który wraca po kontuzji kolana, której doznał na mistrzostwach świata w RPA.

Dzięki jego powrotowi zyskała obrona Czerwonych Diabłów oraz Edwin Van der Sar. Holender nie musi już tak często sięgać do swojej siatki, aby wyjąć z niej piłkę. Uważa, że poprawa gry Man Utd w defensywie łączy się z powrotem Ferdinanda i to jemu należą się duże brawa.

Chelsea chce wymiany bramkarzy

Mistrzowi Anglii Chelsea Londyn cały czas zależy na Asmirze Begoviciu ze Stoke City. Nie udało się go pozyskać, proponując gotówkę, ale The Blues tym razem zamierzają oddać swojego bramkarza, aby The Potters zgodzili się na transfer.

Ross Turnbull miałby trafić w zamian na Britannia Stadium. Do wymiany miałoby dojść w styczniu, a Begovic póki co jest tylko rezerwowym w Stoke.

Ben Arfa ma złamaną nogę

Piłkarz Newcastle United Hatem Ben Arfa doznał podwójnego złamania nogi w niedzielnym meczu Premier League z Manchesterem City. Francuza czeka teraz długa przerwa.

23-latek urazu tego doznał w starciu z Nigelem De Jongiem. Holender przypłacił zmianą decyzji selekcjonera, który zdecydował się anulować powołanie.

- Wrócę do gry. Będę ciężko trenował, aby móc znów grać na boisku dla niesamowitych fanów Newcastle. Przede mną długa droga, ale jestem nastawiony pozytywnie - powiedział Ben Arfa.

Szkokujące powołanie dla Daviesa

Fabio Capello zaskoczył wszystkich powołując do reprezentacji Anglii Kevina Daviesa z Boltonu Wanderers. 33-latek nigdy nie zagrał w seniorskiej kadrze Synów Albionu i chociaż jest napastnikiem, to strzelił ledwie dwie bramki w tym sezonie.

Tymczasem Capello zdecydował się go powołać. Kontuzjowany jest bowiem Wayne Rooney - lider w ataku. Także Jermain Defoe ma problemy zdrowotne, a Emile Heskey zrezygnował w gry dla reprezentacji. Wydawało się, że Włoch powoła utalentowanego Andrewa Carrolla z Newcastle United, który cztery bramki w Premier League.

Pawluczenko cieszy się z gry dla Tottenhamu

Po trudnym początku w Tottenhamie Hotspur Roman Pawluczenko cieszy się z pobytu na White Hart Lane. Często dostaje szansę gry od Harry'ego Redknappa i w bieżącym sezonie zdobył cztery bramki.

- Mam nadzieję, że ten rok nie będzie jak poprzedni. W zeszłym, kiedy nie grałem, chciałem wrócić do Rosji. Teraz nie chcę - przyznał 28-letni reprezentant Rosji.

Elmander gra dobrze, Elmander dostanie nowy kontrakt?

Po zakończeniu sezonu kontrakt z Boltonem Wanderers wygasa Johanowi Elmanderowi. Menedżer Kłusaków Owen Coyle zamierza rozmawiać z reprezentantem Szwecji, za którego Bolton zapłacić w 2008 roku aż 10 milionów funtów.

- Usiądziemy z nim do rozmów. Nie wiem czy to będzie dzisiaj czy jutro, ale on wie, iż chcę, żeby został na Reebok Stadium - powiedział Elmander.

Napastnik Birmingham na dłużej w Barnsley

Na kolejny miesiąc do Barnsley został wypożyczony Garry O'Connor. Napastnik Birmingham City przeszedł w poprzednim sezonie operacje na obu biodrach i na St Andrews chcą, żeby w The Championship wrócił do swojej najlepszej dyspozycji.

W Barnsley rozegrał póki co cztery mecze i strzelił jedną bramkę.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)