Z parku do Widzewa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zanim Ugochukwu Ukah podpisał kontrakt z Widzewem Łódź, to trenował w parku - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego. Pomieszkiwał w wynajętym za kilka funtów skromnym pokoju w dzielnicy Enfield na obrzeżach północnego Londynu.

W tym artykule dowiesz się o:

Ugochukwu żył wcześniej w dzielnicy Ealing. Został jednak wyrzucony z mieszkania przez Queens Park Rangers.

- Z dnia na dzień znalazłem się na ulicy. Nie wiedziałem, co robić. Prezes powiedział mi, że mój kontrakt został rozwiązany. Mówiłem mu, że to chyba niemożliwe, w końcu kontrakt to kontrakt. Tylko wzruszył ramionami. Po prostu chciał się mnie pozbyć, nie byłem dobrze traktowany - opowiada na łamach Przeglądu Sportowego.

Ugochukwu był bliski załamania, ale spotkał na swojej drodze Jamiego Lawrence'a, byłego jamajskiego gracza Leicester City i Bradford. Pomógł wyjść z zakrętu obecnemu piłkarzowi Widzewa Łódź.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)