Wielki hit na Old Trafford - przed 5. kolejką Premier League

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Manchester United w meczu 5. kolejki Premier League podejmie Liverpool i to spotkanie zapowiada się najciekawiej w tej serii. Kolejne trzy punkty powinna dopisać do swojego dorobku Chelsea Londyn, która zmierzy się z beniaminkiem Blackpool.

W tym artykule dowiesz się o:

Siedem meczów zostanie rozegranych w sobotę. Kolejkę rozpocznie pojedynek Stoke City z West Ham United, a więc drużyn ze strefy spadkowej. Młoty wciąż nie mają na koncie choćby punktu i na Britannia Stadium nie są faworytem.

W sobotę trudne spotkanie czeka piłkarzy Arsenalu Londyn. Na Stadium of Light będą starali się pokonać Sunderland, który do łatwych przeciwników nie należy. Wprawdzie zajmuje dziesiąte miejsce, to para napastników Gyan - Bent może zaskoczyć każdą defensywę na świecie. Kanonierzy są jednak świeżo po triumfie w Lidze Mistrzów. Zdemolowali na Emirates Stadium Sporting Braga 6:0. W Premier League są wiceliderem bez porażki na koncie. Czarne Koty mogą pochwalić się, że nie przegrały na własnym obiekcie.

Niedzielna runda spotkań przyniesie kolejne mecze kandydatów do mistrzostwa. Zmagania rozpoczną się od mocnego uderzenia. Man Utd podejmie Liverpool. Po raz 180. zmierzą się oba zespoły. Lepszy bilans mają Czerwone Diabły, bowiem wygrały 69 spotkań przy 60 The Reds. Podopieczni Roy'a Hodgsona marzą o powtórce sprzed dwóch sezonów, kiedy na Old Trafford wygrali aż 4:1, a na Anfield 2:1. W Teatrze Marzeń gole zdobyli wówczas: Torres, Gerrard, Aurelio i Dossena dla Liverpoolu oraz Ronaldo dla Man Utd. Przez ten czas w obu zespołach doszło do kilku roszad, ale większość zawodników nadal znajduje się w kadrach tych drużyn.

Liverpool może czuć w nogach czwartkowy pojedynek ze Steauą Bukareszt. The Reds wygrali go 4:1, ale Hodgson oszczędzał najlepszych zawodników. W składzie próżno było szukać Fernando Torresa, Stevena Gerrarda, Jamie Carraghera, Glena Johnsona czy Christiana Poulsena. Wszyscy ci gracze mogli odpocząć przed bardzo ważnym meczem z Man Utd. Sytuacja w tabeli The Reds nie jest najlepsza. Klub z Anfield zajmuje dopiero trzynaste miejsce i z pięciu meczów wygrał tylko jeden. Pokonał jedynie beniaminka West Bromwich Albion 1:0. Przegrał gładko z Manchesterem City 0:3 i zremisował z Arsenalem 1:1. Czerwone Diabły plasują się na trzecim miejscu i oba domowe mecze wygrały. Pokonały po 3:0 West Ham United oraz Newcastle United, ale w środku tygodnia nie potrafiły wbić Glasgow Rangers choćby jednej bramki.

O godzinie 16:00 czasu polskiego rywal Lecha Poznań - Manchester City - rozpocznie mecz na JJB Stadium. W czwartek The Citizens pokonali Red Bull Salzburg 2:0 w rozgrywkach Ligi Europejskiej i w dobrych humorach przystąpią do pojedynku z Wigan Athletic. The Latics nie są wymagającym rywalem. Siedemnasta pozycja odzwierciedla potencjał tego zespołu. Man City jest faworytem tego meczu, ale jak zaznacza James Milner, MC musi nauczyć się brzydko wygrywać.

Na zakończenie piątej kolejki Chelsea Londyn podejmie Blackpool. Beniaminek ligi zajmuje czwartą pozycję, ale zdążył już przegrać na Emirates Stadium z Arsenalem aż 0:6. Co ciekawe, dwa inne wyjazdowe spotkania kończyły się zwycięstwami Blackpool. Trudno jednak spodziewać się, żeby Chelsea tego meczu nie wygrała. Ostatnie pięć spotkań kończyło się zwycięstwem mistrzów Anglii. Bilans bramkowy też robi wrażenie: 17 strzelonych goli i tylko jeden stracony. Blackpool wydaje się bez szans.

Program 5. kolejki Premier League:

Sobota, 18 wrzesień:

Stoke City - West Ham United, godz. 13:45

Aston Villa - Bolton Wanderers, godz. 16:00

Blackburn Rovers - Fulham Londyn, godz. 16:00

Everton - Newcastle United, godz. 16:00

Tottenham Hotspur - Wolverhampton, godz. 16:00

West Bromwich Albion - Birmingham City, godz. 16:00

Sunderland - Arsenal Londyn, godz. 18:30

Niedziela, 19 wrzesień:

Manchester United - Liverpool, godz. 14:30

Wigan Athletic - Manchester City, godz. 16:00

Chelsea Londyn - Blackpool, godz. 17:00

->Wyniki Premier League<-

->Tabela Premier League<-

->Klasyfikacja strzelców Premier League<-

Źródło artykułu:
Komentarze (0)