Barcelona nawiedza Madryt - przed 3. kolejką Primera Division

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lider tabeli po 2. kolejkach zmierzy się u siebie z aktualnym mistrzem, a mecze pomiędzy Atletico Madryt i FC Barceloną zawsze przynoszą wiele emocji oraz bramek. Znacznie łatwiejsze zadanie czeka ekipę Realu, która na wyjeździe zagra z beniaminkiem z Sociedad. Z kolei Valencia, która jako jedyna po Atletico ma komplet zwycięstw, zmierzy się z ostatnim pogromcą Dumy Katalonii - Herculesem Alicante.

W tym artykule dowiesz się o:

W 10. ostatnich bezpośrednich potyczkach pomiędzy Atletico Madryt i FC Barceloną padło aż 48 bramek! Tylko raz w tym okresie kibice obejrzeli "zaledwie" 2 trafienia w jednym meczu. Zapowiada się więc gorący strzelecki pojedynek w niedzielny wieczór, w którym pierwsze skrzypce będą grać Diego Forlan, Sergio Aguero, Lionel Messi oraz David Villa. Los Rojiblancos po 2. kolejkach są liderem tabeli i mają duże szanse na pozostanie na tym stanowisku. Na Vicente Calderon z Katalończykami gra im się bowiem wyśmienicie - 9 ostatnich gier zakończyło się bilansem 5-2-2 na ich korzyść.

Po niespodziewanej porażce z Herculesem, Blaugrana pokazała Panathinaikosowi, że nie zapomniała jak się trafia do siatki, a swój świetny piłkarski kunszt pokazał ponownie Messi. Z drugiej strony jest Forlan, który po rewelacyjnym mundialu wciąż nie odpuszcza i ma już 3 bramki w tym sezonie. Gospodarze jednak źle rozpoczęli Ligę Europejską - od wyjazdowej porażki z Arisem Saloniki. Mimo to, czeka nas na pewno świetna rywalizacja dwóch czołowych europejskich ekip.

Po 4 punkty zgromadziły do tej pory ekipy Sociedad i Realu Madryt, które w sobotę zmierzą się w San Sebastian. Zdecydowanym faworytem są wicemistrzowie kraju, którzy jednak mają spore problemy ze skutecznością. W 2. kolejkach trafili zaledwie raz, a na listę strzelców wpisał się obrońca Ricardo Carvalho. Dodatkowo gwiazdy Blancos będą starały się pokonać Claudio Bravo, który w ostatnim ligowym meczu beniaminka był najlepszym graczem na boisku. Królewscy wciąż mają szeroką listę kontuzjowanych. Do składu powrócił Sergio Ramos, ale niezdolni do gry są Kaka, Ezequiel Garay, Raul Albiol oraz Fernando Gago.

Na kolejny komplet oczek liczy Valencia, która w derbach zmierzy się z Herculesem Alicante. Nietoperze po dwóch ligowych zwycięstwach pewnie rozgromili na wyjeździe Bursaspor 4:0 w Lidze Mistrzów i powoli zapominają o odejściu Davida Villi czy Davida Silvy. Beniaminek jednak po ostatnim weekendzie był na ustach całej Europy, po tym jak skutecznie rozmontował na Camp Nou wielką Blaugranę. Ofensywne trio Royston Drenthe - Nelson Valdez - David Trezeguet budzi szacunek i może ponownie pokusić się o niespodziankę.

Od porażek grupowe fazy Ligi Europejskiej rozpoczęli gracze Sevilli i Villarreal. Ekipa Antonio Alvareza w derbach Andaluzji zmierzy się z Malagą, która w 35. minut ustrzeliła ostatnio 5 bramek Saragossie. Z kolei finaliści Superpucharu Hiszpanii od dwóch meczów nie trafili do siatki rywali, choć w swoich szeregach mają takich goleadorów jak Luis Fabiano, Frederic Kanoute czy Alvaro Negredo.

Również Żółte Łodzie Podwodne zagrają na wyjeździe w derbach swojego regionu z Levante. Beniaminek ma już dwie porażki w stosunku 1:4 na swoim koncie i jest uznawany za jednego z głównych pretendentów do spadku. Z kolei Villarreal zaskoczył ostatnio wysoką wygraną nad Espanyolem Barcelona 4:0.

Z hiszpańskich ekip w Lidze Europejskiej udało się wygrać jedynie Getafe, które dopiero w poniedziałek zmierzy się z najbardziej bezbarwnym zespołem La Liga - Deportivo La Coruna.

Program 3. kolejki Primera Division:

Sobota, 18 wrzesień

Espanyol Barcelona - Almeria, godz. 18:00

Real Mallorca - Osasuna Pampeluna, godz. 18:00

Sporting Gijon - Athletic Bilbao, godz. 20:00

Real Sociedad - Real Madryt, godz. 22:00

Niedziela, 19 wrzesień

Hercules Alicante - Valencia, godz. 17:00

Racing Santander - Real Saragossa, godz. 17:00

Levante - Villarreal, godz. 17:00

Atletico Madryt - FC Barcelona, godz. 19:00

Malaga - Sevilla, godz. 21:00

Poniedziałek, 20 wrzesień

Deportivo La Coruna - Getafe, godz. 21:00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)