Jedenastka 5. kolejki I ligi według SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W jedenastce kolejki pierwszej ligi znaleźli się zawodnicy z sześciu klubów. Trzech piłkarzy w zestawieniu ma Podbeskidzie Bielsko-Biała, a po dwóch ŁKS Łódź, Pogoń Szczecin i Sandecja Nowy Sącz. Tym razem zmieniliśmy ustawienie na 4-5-1 z racji bardzo dobrej postawy obrońców i pomocników, którzy tym razem wyręczali kolegów z ataku.

W tym artykule dowiesz się o:

Bogusław Wyparło (ŁKS Łódź, 1*) - uratował ŁKS-owi 3 punkty. Kilka znakomitych parad, gdy obrona raz po raz zasypiała i dopuszczała rywali pod samą bramkę. Po meczu trener Pyrdoł powiedział, że w piłce nożnej potrzeba trochę szczęścia i takiego bramkarza jak "Bodzio W.".

Marcin Makuch (Sandecja Nowy Sącz, 1) - obrońca Sandecji był niezwykle aktywny w derbach Sądecczyzny. Boczny obrońca Sandecji stwarzał niezwykle groźne akcje, po których mogły paść gole, ale jego partnerom brakowało precyzji.

Bartłomiej Konieczny (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 2) - stoper Podbeskidzia nie dał zbyt wiele pograć Gieksie we własnym polu karnym, a przy tym pokazał jak się strzela bramki. Jego trafienie w 4. minucie meczu w Katowicach rozwiązało worek z bramkami. Bardzo dobry mecz obrońcy Górali.

Maciej Mysiak (Pogoń Szczecin, 1) - obrońca Portowców może zaliczyć niedzielne spotkanie przeciwko Dolcanowi Ząbki do bardzo udanych. Zdobył dola i dodatkowo pomagał partnerom w ataku. W drugiej części gry w odstępie kilku minut dwukrotnie uderzał na bramkę gości, ale nie zdołał zdobyć gola.

Przemysław Rygielski (Flota Świnoujście, 2) - w spotkaniu z Piastem wrócił na swoją nominalną pozycję bocznego obrońcy i kolejny raz udowodnił, że w defensywie jest niezwykle trudny do przejścia. Kapitan Floty był w sobotę nieustępliwy, pewny i praktycznie bezbłędny

Jakub Cieciura (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 1) - lewy pomocnik ekipy z Ostrowca rozegrał bardzo dobre zawody. Był bardzo aktywny w spotkaniu przeciwko Warcie Poznań. Bardzo często przedzierał się lewą flanką pod pole karne Zielonych, ale partnerzy nie potrafili skierować piłki do siatki.

Jakub Kosecki (ŁKS Łódź, 2) - najlepszy zawodnik spotkania ŁKS-u z Górnikiem Łęczna. Przez większość meczu praktycznie jako jedyny próbował konstruować akcje ofensywne swojej drużyny. Często i dość łatwo mijał obrońców gości. Przy jedynym golu w tym meczu, zanotował asystę, rozprowadzając akcję i dośrodkowując na głowę Mięciela.

Konrad Cebula (Sandecja Nowy Sącz, 1) - ofensywny pomocnik, który nie tak dawno grał jeszcze w Górniku Zabrze w końcu zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Cebula w meczu przeciwko Kolejarzowi Stróże zdobył gola, asystował przy drugiej bramce a dodatkowo był bardzo aktywny w ataku.

Bartosz Ława (Pogoń Szczecin, 1) - świetny mecz w wykonaniu tego pomocnika. W 13. minucie otworzył wynik spotkania, a w drugiej połowie zaliczył asystę. Bardzo aktywny w ofensywie. Mógł zdobyć jeszcze przynajmniej jednego gola.

Sebastian Ziajka (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 1) - rozgrywający Podbeskidzia pracował za trzech w meczu z GKS-em Katowice. Kilka razy doskonale dogrywał piłkę do partnerów z drużyny, sam także strzelił bramkę. Jeden z głównych motorów napędowych Podbeskidzia.

Robert Damjan (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 3) - świetny występ słowackiego napastnika Górali. Walczył przez całe spotkanie, dogrywał piłkę partnerom. Po faulu na nim Podbeskidzie miało rzut karny, a sam również wpisał się na listę strzelców ośmieszając przy tym defensorów Gieksy.

* - ilość nominacji do jedenastki kolejki.

Ławka rezerwowych: Sławomir Janicki (GKP Gorzów Wielkopolski), Jacek Wiśniewski (Ruch Radzionków), Kamil Nitkiewicz (MKS Kluczbork), Adam Banasiak (GKP Gorzów Wielkopolski), Rafał Niżnik (Górnik Łęczna), Andrzej Rybski (Odra Wodzisław), Zbigniew Zakrzewski (Warta Poznań).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)