Poniedziałek w Serie A: Grosso w Juventusie, Spalletti chce się podać do dymisji

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Fabio Grosso będzie w przyszłym sezonie bronił barw Juventusu Turyn, Luciano Spalletti myśli nad tym, aby podać się do dymisji, Manuele Blasi zamienił SSC Napoli na Citta di Palermo, Jose Mourinho zablokował transfer Amantino Manciniego, a Zdravko Kuzmanović odszedł z ACF Fiorentiny.

W tym artykule dowiesz się o:

Luciano Spalletti: Brakuje nam ducha walki

Luciano Spalletti uważa, że AS Roma nie doznała porażki tylko przez indywidualne błędy, bo doznała jej cała drużyna, a nie tylko pojedynczy piłkarze. Trener ponadto zasugerował, że w konfrontacji z Juventusem Turyn Giallorossim zabrakło ducha walki.

- Zagraliśmy dobrze, ale w decydujących momentach zabrakło nam koncentracji. Cassetti był odpowiedzialny za utratę pierwszego gola? Zawsze łatwo znaleźć winnego. Przykro mi z powodu tej sytuacji, ale porażki doznała cała drużyna, nie tylko Cassetti - stwierdził.

- De Rossi? Tak, nie każdy był taki waleczny jak on. Menez i Totti z kolei są odpowiedzialni za kreowanie gry, dlatego nie są aż tak zdeterminowani, ale brakuje nam trochę ducha walki. Mercato? Już posiadamy świetny skład i nie ma sensu niczego zwalać na mercato - dodał.

Ciro Ferrara: Perfekcyjna pierwsza połowa

Ciro Ferrara jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych, a przede wszystkim Brazylijczyka Diego. Włoch uważa, że Bianconeri w pierwszej części gry zagrali prawie perfekcyjnie. Ponadto trener zapewnił, że już po przerwie na mecze z udziałem reprezentacji w akcji zobaczymy Alessandro Del Piero.

- Diego to wspaniały piłkarz, co pokazał już w starciu o Trofeo Berlusconi i w meczu z Chievo. Diego potrafi zdobywać bramki, a kiedy trzeba, to także odzyskać piłkę - stwierdził.

- Dlaczego nie wszedł Del Piero? To normalne, że niektórzy piłkarze na początku rozgrywek grają nieco mniej. Diego będzie miał okazje zagrać z Del Piero po przerwie na mecze z udziałem reprezentacji - dodał.

- W pierwszej połowie zagraliśmy perfekcyjnie, nie licząc tej straconej bramki. Po zmianie stron Roma zaatakowała, a my się cofnęliśmy, aby wyprowadzać groźne kontrataki. Mamy sześć punktów, ale na razie nie ma to aż tak dużego znaczenia. Bardziej cieszy mnie to, że morale drużyny idą do góry - zakończył.

Diego: Rozegraliśmy znakomity mecz

Diego Ribas da Cunha wydaje się być bardzo zadowolony ze swojego ostatniego ligowego występu przeciwko AS Romie. Brazylijczyk nie ukrywa, że cieszy się zarówno z występu Starej Damy, jak i ze swojej dobrej postawy.

- Bardzo cieszy mnie zarówno zwycięstwo, jak i bramki które strzeliłem. Rozegraliśmy znakomity mecz - stwierdził.

- Asysta w meczu z Chievo i dwa gole strzelone w pojedynku z Romąto zasługa Juventusu, trenera Ferrary i moich kolegów z drużyny. Cieszę się, że już jestem w pełni sił. Prawdziwą siłą Juve jest dopasowanie piłkarza do odpowiedniej taktyki, gdy wymaga tego sytuacja - dodał.

Gianluigi Buffon: Roma zostawiła serce na boisku

Gianluigi Buffon docenia wkład piłkarzy AS Romy w konfrontacji z Juventusem Turyn. Włoch zdaje sobie sprawę z tego, że problemy Giallorossich nie pomagają im rozgrywać czterech meczów w przeciągu dziesięciu dni na możliwie najwyższym poziomie.

- Diego dokonuje rzeczy, na które stać niewielu piłkarzy, ale nie chcemy, by nawiązała się jakakolwiek rywalizacja z innymi. To normalne, że musi się rozwijać i być coraz lepszym - powiedział.

- Roma zostawiła serce na boisku, ale nie była w stanie wytrzymać trudów czwartego meczu w przeciągu dziesięciu dni. Jestem zadowolony z mojej interwencji po strzale Tottiego - dodał.

Oficjalnie: Pozzi w Sampdorii

Nicola Pozzi, który dopiero co wzmocnił FC Parmę już zmienił otoczenie. Popularni Gialloblu dość niespodziewanie zdecydowali się go wypożyczyć do drużyny Sampdorii Genua.

Napastnik ostatnio bronił barw FC Empoli, ale nie chciał zostać w klubie po tym, jak on nie zdołał awansować do Serie A i właśnie dlatego zdecydował się na zmianę otoczenia.

Piłkarz po roku powróci do Parmy, chyba że klub ponownie zdecyduje się go wypożyczyć, albo oddać już na zasadzie definitywnego transferu.

Oficjalnie: Kuzmanović zamienił Fiorentinę na Stuttgart

Zdravko Kuzmanović nie jest już piłkarzem ACF Fiorentiny. Pomocnik zamienił popularną Violę na niemiecki VfB Stuttgart, który poprzedni sezon Bundesligi zakończył na trzecim miejscu. Fiołki w Serie A były czwarte.

Zawodnik został sprzedany za 7 mln euro. Zespół z Florencji już poszukuje jego następcy i wszystko wskazuje na to, że drużynę prowadzoną przez Cesare Prandelliego wzmocni Savio Nsereko z West Ham United.

W zamian za Savio Fiorentina ma oddać Anglikom da Costę. Dyrektor sportowy Pantaleo Corvino pracuje nad tym, aby zamknąć całą transakcję przed godziną 19:00.

Fornaroli opuścił Sampdorię, Troest Genoę

Sampdoria Genua oraz CFC Genoa zdecydowały się na wypożyczenie swoich piłkarzy do hiszpańskiej drużyny Recreativo Huelwa. Oba kluby oficjalnie potwierdziły transfery.

Sampę opuścił Fornaroli, natomiast z Rossoblu odszedł Troest. Zarówno pierwszy, jak i drugi z zawodników po roku powrócą na Półwysep Apeniński.

Trudno powiedzieć, czy Fornaroli i Troest wywalczą sobie w Recreativo miejsce w wyjściowej jedenastce, ale na pewno będzie im łatwiej, niż miałoby to miejsce odpowiednio w Sampdorii oraz Genoi.

Pandev blisko Genoi

Niewykluczone, że Macedończyk Goran Pandev ostatniego dnia letniego okienka transferowego wzmocni szeregi FC Genoi. Włodarze Rossoblu są w kontakcie z działaczami rzymskiego Lazio, którzy odsunęli napastnika od zespołu.

Pandev wszedł na wojenną ścieżkę z prezesem Lazio, Claudio Lotito po tym jak odmówił złożenia podpisu pod nowym kontraktem. Biancocelesti są gotowi sprzedać piłkarza, ale nie za mniej niż 17 mln euro. Jeżeli zawodnik zostanie, cały sezon spędzi na trybunach. Latem 2010 roku odejdzie zupełnie za darmo.

Piłkarz znalazł się na celowniku Interu Mediolan, ale Nerazzurri są gotowi zatrudnić go dopiero w przyszłym roku. Genoa stara się o niego już teraz.

Wcześniej Lazio odrzuciło oferty Vfb Stuttgart i Zenitu Sankt Petersburg.

Spalletti poda się do dymisji?

Szkoleniowiec AS Romy, Luciano Spalletti rozważa możliwość podania się do dymisji. Rzymianie w tym sezonie Serie A nie zdobyli nawet punktu. Na początek przegrali z FC Genoą, w niedzielę musieli uznać wyższość Juventusu Turyn.

- Obawiam się, że nie jesteśmy w stanie już walczyć tak, jak inne zespoły. Jestem odpowiedzialny za to, co się dzieje. Coś na pewno trzeba zmienić. Nie wiem, czy jest jeszcze we mnie entuzjazm. Muszę się spotkać z władzami klubu - powiedział Spalletti.

Trener w poniedziałek 31. sierpnia spotkał się z przedstawicielami klubu: Daniele Prade i Bruno Contim.

Sneijder zadowolony z debiutu

Pomocnik reprezentacji Holandii, Wesley Sneijder w sobotę zadebiutował w barwach Interu Mediolan. Zawodnik jest zadowolony ze swojego występu, a przede wszystkim pod wrażeniem atmosfery na stadionie San Siro.

- Lepszego debiutu spodziewać się nie mogłem. Atmosfera na San Siro jest niesamowita i już nie mogę się doczekać dnia, w którym cały stadion będzie w czarno-niebieskich barwach, mając na uwadze fakt, że w sobotę graliśmy na wyjeździe - powiedział Sneijder.

- Jestem szczęśliwy i zaszczycony faktem, że Mourinho darzy mnie takim zaufaniem. Najpierw tak bardzo chciał mnie w Mediolanie, następnie dał mi zadebiutować od pierwszej minuty w tak ważnym meczu z Milanem - dodał.

W Milanie przeprowadzą dochodzenie

AC Milan przegrał w sobotę w derbach z Interem 0:4. W 35 minucie rywalizacji miała miejsce nietypowa sytuacja. Pomocnik Gennaro Gattuso poprosił o zmianę, ale przez opieszałość Clarence Seedorfa nie doszło do niej w tamtym momencie. Szkoleniowiec Rossoneri, Leonardo chciał dokonać jej później, ale nie zdążył, bo Gattuso zobaczył czerwoną kartkę.

Wiceprezydent Milanu, Adriano Galliani postanowił przeprowadzić śledztwo w całej sprawie. Poprosił trenera o złożenie wyjaśnień, by znaleźć winnego całego zamieszania. Gattuso prosił o zmianę, wydawało się, że w jego miejsce wejdzie Massimo Ambrosini, ale Leonardo zdecydował się ostatecznie na Clarence Seedorfa. Holender jednak nie rozgrzewał się, długo szukał butów i koszulki meczowej, przez co opóźnił się moment zmiany.

Gattuso doznał kontuzji kostki. Nie pojawi się na piłkarskich boiskach przez najbliższe dwa tygodnie.

Zaccardo oficjalnie w Parmie

Cristian Zaccardo wraca do Włoch. Defensor po nieudanej przygodzie z niemieckim futbolem ponownie spróbuje swoich sił na Półwyspie Apenińskim.

Po sezonie spędzonym w Wolfsburgu piłkarz przeniósł się do beniaminka Serie A, FC Parmy. Zaccardo trafił do Gialloblu na zasadzie transferu definitywnego. Obrońca złożył podpis pod pięcioletnim kontraktem.

Przed przeprowadzką do Niemiec 27-latek z powodzeniem bronił barw Citta di Palermo.

Grosso piłkarzem Juventusu

Fabio Grosso przyszły sezon spędzi w Juventusie Turyn. Włodarze Bianconeri ostatniego dnia letniego okna transferowego doszli do porozumienia z działaczami Olympique Lyonu.

Stara Dama zapłaciła za zawodnika 2,5 mln euro. Dodatkowo sam Grosso zrezygnował z 500 tys euro premii. Lewy defensor złożył podpis pod rocznym kontraktem, na mocy którego zarobi 1,2 mln euro na sezon.

Reprezentant Włoch od 2007 roku bronił barw Lyonu. Wcześniej przez rok występował w Interze Mediolan, do którego trafił z US Palermo.

Mourinho zablokował transfer Manciniego

Amantino Mancini ostatniego dnia letniego okienka transferowego był bliski zmiany otoczenia. Zainteresowanie zawodnikiem wyraziły zespoły AS Romy i FC Genoi, ale szkoleniowiec Interu Mediolan, Jose Mourinho zablokował ten transfer.

Portugalczyk nadal liczy na Brazylijczyka. Wierzy, że ten zrehabilituje się za nieudany sezon i odzyska formę, którą zachwycał za czasów występów w ekipie Giallorossi.

- Mancini nie rusza się z Mediolanu. Tak naprawdę nigdy nie był na sprzedaż - powiedział menedżer zawodnika, Roberto Calenda. - Ostatnie wydarzenia mogą sugerować co innego, ale klub nigdy nie chciał oddać go do innego zespołu. Mancini otrzymał oferty z Romy, Genoi i Manchesteru City, a jakiś czas temu nawet z Barcelony, ale Moratti, a przede wszystkim Mourinho wierzą w niego. Portugalczyk jest przekonany, że znowu zobaczymy Manciniego z czasów gry w Romie - dodał.

Oficjalnie: Blasi w Palermo

Manuele Blasi będzie bronił barw Citta di Palermo. Piłkarz, który jest własnością SSC Napoli zmienił otoczenie na zasadzie rocznego wypożyczenia, ponieważ obecnie nie mieści się w planach Roberto Donadoniego.

Po tym okresie czasu zawodnik powróci do zespołu z Neapolu, a wówczas klub podejmie decyzję co do dalszej przyszłości defensywnego pomocnika.

Jeszcze do niedawna Blasi był współwłasnością Juventusu oraz Napoli. Ostatnio jednak Bianconeri zdecydowali się sprzedać drugą połowę karty zawodnika do ekipy Niebieskich.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)