Górale liderem tabeli - relacja z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Kolejarz Stróże

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bez większego trudu zespół Podbeskidzia pokonał przed własną publicznością ekipę Kolejarza Stróże 2:0. Obie bramki, które ustaliły wynik spotkania, padły jeszcze w pierwszej połowie. Druga część widowiska była już o wiele słabsza.

Pierwsze minuty spotkania były delikatnie mówiąc bardzo senne. Podbeskidzie grając w składzie, który we wtorek ograł krakowską Wisłę, ociągało się ze stwarzaniem groźnych sytuacji pod bramką rywala. Dopiero po 20 minutach gry Adam Cieśliński oddał pierwszy ostrzegawczy strzał głową, jednak futbolówka w nieznacznej odległości minęła bramkę Kolejarza.

Siedem minut później koronkowa akcja gospodarzy w końcu przyniosła efekt. Sprowadzony zimą Marek Sokołowski dograł futbolówkę wzdłuż linii końcowej boiska. Wstrzelona tuż obok słupka piłka niefortunnie odbiła się od Witolda Cichego i wpadła do bramki.

Nie minął kwadrans i Górale prowadzili już 2:0. Dośrodkowanie Sławomira Cienciały wykorzystał najlepszy strzelec Podbeskidzia Adam Cieśliński. Popularny Cieśla perfekcyjną główką nie dał najmniejszych szans Marcinowi Zarychcie i wpisał na swoje konto już jedenastą bramkę.

Po zmianie stron bielszczanie mogli rozpocząć z wysokiego c. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 49. minucie spotkania na bramkę gości główkował Piotr Koman, jednak piłkę z linii bramkowej w ostatniej chwili wybił obrońca Kolejarza. Sześć minut później Adam Cieśliński zmarnował wyśmienitą okazję sam na sam z golkiperem gości.

Jak się później okazało to było wszystko, na co Górali było stać w drugiej części. Swoje, równie groźne szanse miał także zespół Kolejarza. W 65. minucie w dobrej sytuacji fatalnie skiksował Rafał Zawiślan. Dziesięć minut później świetne uderzenie Witolda Cichego fenomenalnie obronił Richard Zajac. Do końca spotkania bielska obrona nie pozwoliła gościom zdobyć choćby kontaktowej bramki i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym zwycięstwem Górali.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Kolejarz Stróże 2:0 (2:0)

1:0 - Cichy (sam.) 27'

2:0 - Cieśliński 40'

Składy:

Podbeskidzie: Zajac - Cienciała, Konieczny, Dancik, Osiński, Koman, Rogalski (81' Malinowski), Sokołowski, Ziajka (46' Kołodziej), Cieśliński (69' Zaremba), Demjan.

Kolejarz: Zarychta - Walęciak, Szufryn, Stefanik (68' Mężyk), Jarosiewicz, Socha (61' Ciećko), Cichy, Niane, Gryźlak, Basta, Madejski (54' Zawiślan).

Żółte kartki: Kołodziej, Malinowski (Podbeskidzie) - Basta (Kolejarz).

Sędzia: Artur Radziszewski (Warszawa).

Widzów: 2800.

Źródło artykułu: