Primera Division: Niesamowite widowisko w Walencji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatniej minucie zwycięstwo gospodarzom zapewnił Aritz Aduriz. Jego Valencia pokonała Malagę 4:3, choć po pierwszej połowie przegrywała 1:2. Andaluzyjczycy kończyli mecz bez dwóch graczy, którzy zostali ukarani czerwonymi kartkami. Ławkę rezerwowych musiał również opuścić trener gości - Manuel Pellegrini.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz rozpoczął się świetnie dla gości - po szybkim kontrataku piłkę do siatki wpakował Salomon Rondon. Po chwili za faul w polu karnym z boiska wyleciał jednak Martin Demichelis, a jedenastkę skutecznie wykorzystał Juan Mata. Wydawało się, że Nietoperze pójdą za ciosem, ale ponownie gola zdobył Rondon.

Po przerwie trener Unai Emery wprowadził na boisko Roberto Soldado oraz Evera Banegę, a ci odwdzięczyli się trafieniami. Chwilę przed trzecią bramką za kłótnie z sędzią wyleciał Helder Rosario i większość widzów już przypisała trzy oczka dla Valencii.

W 79. minucie piłkę otrzymał jednak Julio Baptista, który zwiódł defensorów i z 18. metrów świetnym strzałem obok słupka doprowadził do remisu. Miejscowi rzucili do ataku wszystkie swoje siły, co opłaciło się w ostatniej chwili. Po podaniu Soldado swojego ósmego gola w sezonie strzelił Aritz Aduriz.

Valencia - Malaga 4:3 (1:2)

0:1 - Rondon 10'

1:1 - Mata (k.) 17'

1:2 - Rondon 35'

2:2 - Soldado 53'

3:2 - Banega 67'

3:3 - Baptista 79'

4:3 - Aduriz 90'

Czerwone kartki: Demichelis /15/, Rosario /65/ (Malaga).

Źródło artykułu: