Nowy reprezentant Smudy: Na powołanie zareagowałem uśmiechem zdziwienia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nikt nie spodziewał się, że powołanie od Franciszka Smudy na towarzyskie mecze z USA oraz Ekwadorem dostanie Bartosz Salamon, piłkarz III-ligowej Foggi. Zdziwienia nie kryje również sam zawodnik.

- Na powołanie zareagowałem uśmiechem zdziwienia. W ogóle nie spodziewałem się tego, nie było rozmów w tej sprawie, nikt do mnie nie dzwonił. Pierwszy sygnał, że mogę zostać powołany, dostałem w środę, ale sądziłem, że chodzi o młodzieżówkę. O seniorskiej drużynie nie marzyłem. Może ktoś widział moje mecze w drużynie do 20 lat? Trener Smuda pewnie chce sprawdzić, jak się spiszę na tle prawdziwych reprezentantów. Wiem, że nie zasługuję na kadrę seniorów, mam 19 lat i dopiero wchodzę w dorosłą piłkę, ale nie mam nic do stracenia - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą 19-letni Bartosz Salamon.

Jest on zawodnikiem Brescii, ale wypożyczonym do Foggi. Zapowiada, iż jest to jego ostatni sezon w III lidze.

W niedzielę Salamon wystąpił w pierwszym składzie Foggii (nota 5,5 w "La Gazzetta dello Sport") w wyjazdowym meczu z Juve Stabia (zwycięstwo jego ekipy 2:0). Foggia pod trenerską batutą Zdenka Zemana jest fenomenem ofensywnym: zespół zdobył najwięcej i stracił najwięcej goli licząc wszystkie ligi zawodowe we Włoszech.

Więcej w Gazecie Wyborczej.

Źródło artykułu: